Ale robiąc porównania to może jednak trzymajmy się jakieś sensownej skali, a nie odlatujmy w stratosferę, ok? Sorry, ale nie można traktować poważnie takich stwierdzeń.
Obecnemu stanu rzeczy, że opozycja jest tak fatalna jest winny nie kto inny, jak Tusk oddając partię w ręce kogoś takiego jak Schetyna i samemu jadąc na zachód. I co ja poradzę, że obecnie po stronie opozycji nie ma żadnego sensownego polityka, kiedy po stronie PiS w tym momencie widzę takowych kilku. Nie łykam taniego populizmu "trzeba głosować na PO, byle nie na PiS!". Nie głosowałem na PiS w żadnych z ostatnich wyborów, nie wiem jak zagłosuję w następnych, poza prezydenckimi: jak wystartuje Magierowski, to ma mój głos z automatu.