Shago

Wiem i jest to bardzo kuszące, bo można się wybrać w podróż i od biedy nawet całkiem nieźle wyspać xD. Ogólnie podoba mi się to auto, tylko nie wiem, czy chcę wydać 74 tys. Może udało by się zejść z rabatami poniżej 70 tys., robić wkład własny 10% i 63 tys. wziąć na 4 lata w jakimś kredycie i byłoby auto na dłuuugie lata..

Siedziałem wczoraj w tej Hondzie, ale niestety tylko w wersji Comfort, bo Elegance nie mieli. Czy był efekt WOW? Nie, było bardzo ok, ale w dalszym ciągu ze wszyskich aut jakie oglądałem w segmencie B, to Citroen C3 zrobił na mnie największe wrażenie jeżeli chodzi o środek. Ale Honda ma naprawdę super wyposażenie i znacznie większy bagażnik od C3. No i ciekawszy silnik (4 cylindry 103 vs turbo 3 cylindry 110). W tym momencie nie mam pojęcia co wybiorę..

Dla wygody? Nie wiem, z tym mi mi się kojarzy automat, więc tak rozważałem po prostu.

A co złego jest w skrzyni CVT? Bo prawdę mówiąc rozważałem automat, aczkolwiek nie jest to must.

Dam znać jak wrażenia z oglądania tego modelu, na jazdę umówię się w przyszłym tygodniu jeżeli mi się spodoba.

@Mani a co sądzisz o Hondzie Jazz? Tak z ciekawości pytam, bo widzę, że znasz się na autach

A ja idę obejrzeć dzisiaj Hondę Jazz, za 70tys. można mieć z bardzo bogatym wyposażeniem i w automacie. Cena duża w sumie, ale jestem ciekaw też tego samochodu.

Z racji, że mam blisko, to bylem ponownie w salonie Suzuki, żeby się upewnić i prawdę mówiąc nie wiem o co chodzi z tym spasowaniem :). Jak dla mnie wszystko było ok, komfortowo się czułem w środku i znowu bylem pod wrażeniem ilości miejsca. Do tego ten model jest bardzo chwalony za świetny silnik, który pali tyle, co kosiarka. A co do Polo, to sprawdzałem konfigurator i prawdę mówiąc nie zachęcało wyposażenie w relacji do ceny, w Baleno był naprawdę spory wypas.

Jest możliwe

U mnie szukania samochodu ciąg dalszy, mam czas do lipca, żeby sobie coś znaleźć (od kwietnia nowa praca, więc przezornie chcę zaczekać do tego terminu i jak przedłużą umowę, to można kupić). Byłem nastawiony na C3, ale skoro mam czas jeszcze, to sobie chodzę i sprawdzam. Wczoraj odwiedziłem salon Suzuki, usiadłem w Swifcie i Baleno. To co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło, to ilość miejsca w Baleno: rewelacja, kompletnie bez porównania z C3. Cena auta też spoko (58 tys. za naprawdę bogate wyposażenie). Chyba się umówię na jazdę próbną..

MS nie szykuje się do walki z Sony. Oni zbroją się na nadejście Google i pewnie też Amazona. Mówimy o zupełnie innej skali działania. Ninny widzi co nadchodzi, a nie są na to gotowi, współpraca ma zdecydowanie sens i obu firmom wyjdzie na dobre.

No nie powiem, dobre wejście na forum . Na dzień dobry ustawianie admina do pionu

Oj kruku, po takiej opinii już za moment zlecą się nadworni krzykacze

Jak widać, każdy w tej usłudze może znaleźć coś dla siebie.

No i ok

W Game Passie obecnie jest cała masa gier uznanych przez krytyków

No właśnie gamepass jest moim zdaniem głównie dla kogoś, kto mało gra. Jeżeli ktoś dużo gra, to ograł większość gier tam zawartych tuż przy premierze. A tak, to w miesiącu spokojnie można znaleźć kilka gier i sobie odpalić.

Czasami mam wrażenie, że Ty byś nawet w nową Fifę tuż po premierze nie miał z kim grać na Xboxie.

Nie mniej szansa na czerwone wciąż jest, i to dosyć spora

@[InSaNe] prawdę mówiąc właśnie bardzo mnie kusi ten panoramiczny dach, w Citroenie C3 kosztuje on 1800zł. Serio przez ten dach aż tak bardzo podnosi się temperatura w samochodzie? A co do bezkluczygowego dostępu, to mam spore obawy i chyba bym się nie decydował na to, np. dlatego: https://www.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja/tylko-tata-dba-o-bezpieczenstwo-systemy-bezkluczykowe-kradziez-samochodu/hhfh5r3

Byłem wczoraj i dzisiaj na jazdach testowych, wczoraj przerobiłem Renault Clio (TCe90) i z ciekawości Dacie Sandero (SCe75), a dzisiaj Citroen C3 (1.2 PureTech 82). Co tu dużo mówić, C3 mi się bardzo spodobał, bardzo fajnie się czułem w środku, dobrze mi się tym autem jechało i z zewnątrz po prostu mi się podoba, więc już chyba mam faworyta, jeszcze się zastanowię nad przejażdżką Nissanem Micrą. Ale co ciekawe, to z całej tej trójki najsłabiej się czułem... w Clio, dziwnie po prostu. Natomiast pozytywnie zaskoczyło mnie to Sandero, nie jest tak źle, jak ludzie mówią o tym aucie. No ale czuć było, że ten silniczek, to słabizna jednak. Tak więc najprawdopodobniej moim wyborem będzie C3.

Bierz XoX, bez gadania. Z konsolą dostaniesz dostęp do XGP i day one możesz pobrać Gears of War 4, FH 3/4, Halo 5, FM7 i z miejsca dostaniesz z buta w mordę jeżeli chodzi o jakość grafiki (Halo 5, czy FM7 w 4K i 60fps? Jeszcze (pipi)a jak ). Do tego multiplatformy zdecydowanie na korzyść XoX'a. Bierz graj.

Nawet nie roważałem Forda K+, byłem tylko ciekaw wyposażenia.

Szczerze mówiąc jeszcze nie analizowałem dokładnie każdej firmy, ale np. w Seacie jest tak, że na 48 miesięcy przy cenie auta 49k i braku wkładu własnego miesięczna rata wychodzi 790zł i na koniec do rozliczenia masz 22600zł na trzy sposoby: płatność gotówką, rozbicie na raty, bądź zwrot auta do dealera. Jak będziesz chciał wykupić auto, to finalnie wychodzi 60k, czyli 11tys oddajesz bankowi. Przy takiej samej opcji, ale wkładzie własnym 30% (14700) będziesz miał ratę 435zł, do rozliczenia na koniec też 22600zł. Wówczas finalna cena auta wyniesie 58tys, więc uważam, że przy takim sposobie finansowania opcja z wkładem własnym jest słaba. To zobacz jeszcze nowe polo. Praktycznie to samo autko ale w środku lepsze materiały niż Seat. Jeżeli chodzi o takie finansowanie o którym mówisz to praktycznie najlepsza jest grupa VW. Później ford. Choć to moje zdanie i jak wiadomo każdy ma swoje. Sprawdzałem Seata i Polo. To co mnie wnerwia w niemieckich autach, to że za dodatki typu czujniki parkowania trzeba płacić osobno, bez wzgledu na opcje. Ba, przy najtańszym wariancie Seata w ogóle nie ma możliwości dobrania dodatków. A np. w tym C3 w cenie 57tys jest mega wypas. Tak samo np. Ford K+ w cenie 54k też ma bogate wyposażenie, bez porównania do Seata.

Auto kupuje maksymalnie na 4 lata, później mam w planach kupić większe mieszkanie z garażem i wówczas kupić coś naprawdę konkretnego. Obecnie jestem trochę na musie, do tego niedawno się wykosztowałem na mieszkanie, więc szukam czegoś niedrogiego, co wezmę w kredycie na 4 lata, najlepiej z rozliczeniem ostatniej raty. Dlaczego nowe? Bo chcę mieć spokój i nie zamartwiać się, czy danym modelem faktycznie "Niemiec jeździł tylko do kościoła". @Mani Z tym Seatem Ibizą mam taki problem, że mi się w ogóle nie podoba niestety, ale wybiorę się i umówię na jazdę próbną. No nic, do wakacji chcę podjąć decyzję, więc mam 4 miesiące czasu na sprawdzenie kilku modeli.