Nom, zrozumiałem doskonale Wesele, właśnie w tym leży problem, że wydaje Ci się, iż wszyscy "znający się na kinie" powinni szanować takie polskie produkcje właśnie jak wspomniane już Wesele czy Dom Zły. Poza tym, że są to filmy dobre, to nic więcej! I tutaj już nie wmówisz mi, że obsmarowywałem te produkcje mianem badziewia- bo nigdzie tego nie napisałem, stwierdziłem tylko, że nie są to mega świetne filmy i istne arcydzieła, przynajmniej dla mnie.
Teraz mi zaznacz, proszę, gdzie jest napisane, że Dom Zły jest o komunie. Dwa: stwierdzenie "jak to się żyło w komunie" nie objęło tego tytułu, a doczepiłem się tylko do tego, że nie jest majstersztykiem kinowym w mojej ocenie, i tu jest różnica, ale najpierw trzeba to zrozumieć. Trzy jak to się żyło lub też jak to było za czasów komunistycznych- proste jak kółko!
@down:
w większości to piłkarze nadają się na takie parady, wyżelowane pajace zachowujące się jak panienki, buehehe, naśladowców zresztą nie brakuje, co pokazały tzw. koguty!
EOT dla mnie.