tez musze sie podzielic tym co moj dobry przyjaciel sobie od stycznia odj..ebal........zaczal chodzic w tym roku na silke od stycnia prawie codzienie jakos 20 stycznia zaczal brac mete przy wadze 97 kg i 180 wzrostu ....caly czas na to samo mnie namawia....ale jeszcze nie jestem takim kretynem mam taka sama wage przy wzroscie 184 i nie bede sie bral za takie go.wno od wczoraj robi juz zatrzyki .dece omke i cos tam jeszcze ..nie znam sie na tym wiec nie jestem w stanie dokladnie okreslic co tam rzre czy wsztrzykuje..wiem ze przy takiej wadze to raczej nie jest to oplacalne...jka i przy zadnej...ale co mu po moich slowach przeciez wie lepiej.....ja zostaje przy swoim jade na czysto i tyle....moj stary byl kiedys kulturysta i wyjasnil mi ze przy mojej budowie ciala nnie potrzebuje zadnych odzywke czy innych gowien....ale mojeju ziomkowi nie wytlumacze juz ....porobilo sie jemu juz w glowce pozadnie wiec nie mam nawet co juz z nim na ten temat gadac moge jedynie obserwowac jak sie psuje co jest dla mnie straszne bo byl naprawde zaje..bistym przyjacielem