W ciągu kilku ostatnich miesięcy zaliczyłem Wolf's Rain, Serial experiments: Lain, GTO (trzeci raz:), Eureka Seven i parę innych:P
Co do WR jestem bardzo rozczarowany - po prostu mrok i zło XD Lain z kolei co gorsze serie zjada bez popity. Potężny klimat z pomieszania s-fi
i psychologicznego thrillera. Był jeszcze gdzieś po drodze Elfen Lied. Poza dwoma pierwszymi odcinkami straszny gniot ;] Fin. Strzałka.