Bałem się, że po raz, nie wiem nawet już który, dostaniemy znowu to samo, ale widzę, że SSM się nie patyczkują i tworzą grę od nowa, i bardzo dobrze. Rusza to się naprawdę świetnie, jestem ciekaw jak to się wszystko rozwinie, czy przez całą grę będziemy chodzić z synem? Czy może chłopak zginie i stary/nowy Kratos znowu się wkurzy? Zapowiada się dobrze, czekam na więcej szczegółów i datę premiery.