Nie boli bo my tam byliśmy i graliśmy zamiast komentować wszystko z wygodnego fotela. Wszystko fajnie wygląda z boku. Tak, rolla można zablokować jak i 95% innych ciosów. Roll jednak ma nad kilkoma rzeczami priorytet, rolla można zrobić z quick recovery. Z rolla można od razu zrobić następnego rolla jak się pierwszym nie trafi. Jasne można stać i blokować rolla, za to wtedy można dostać gwarantowane 2 podcinki które nawet jak zablokowane nie dają drugiemu graczowi żadnej przewagi- ba nawet nie wychodzi się na 0 frame bo w tej grze nie ma czegoś takiego jak "while standing+cios".
2 tygodnie to pojęcie względne. Dla jednych 2 tygodnie to godzinka dwie relaksu dziennie po oderwaniu się od pracy, żony/dziewczyny czy innych obowiązków a dla innych to napierdalanie za przeproszeniem 16 godzin dziennie w practice czy z drugim kumplem co dysponuje równie dużą ilością wolnego czasu. Mylisz się pisząc że były 2 tygodnie na masterowanie jednej postaci, bo znajomość jednej jak nie wiesz co zrobi druga, trzecia i czwarta oraz jak na to zareagować nie daje za wiele.
Ma portalach mortalowych widziałem kilka filmików z combosami ale jakoś nigdzie nie widziałem tematów w stylu "co jest po czym karalne". Pewnie jakbym miał kilka godzin czasu na szukanie to bym i może coś takiego znalazł, pewnie jakbym miał z kim sprawdzić w versusie to też. Breakery to wiadomo, nie trzeba było daleko szukać ale reszta?
Nie wszystkie combosy robi się równie łatwo jak roll, kick i uppercut.
Najlepiej się gada jak się samemu nie było, nie brało udziału ale za to flexuje epeena na forum "ale oni wszyscy słabi byli, ja to jakbym miał 2 tygodnie na przygotowanie to bym ich wszystkich rozwalił". Trzeba było przyjechać, pokazać wszystkim jak blokujesz 100% rolli i wygrać, tyle w tym temacie. Nie wiem kogo zaskoczyłeś Kingiem i na jakim turnieju ale ja Cię nie pamiętam z tekkenowego światka bo tylko Marcin Trzciński "Trzcina" Kingiem grywał na zauważalnym poziomie wtedy kiedy jeszcze ludzi można było czymś zaskoczyć.
Co do rollów . To co opisałeś to jest toeria. W praktyce wyglądało to tak przynajmniej od walk ćwierćfinałowych) - bracia robili roll+teleport+strzałeczki. I tak wyglądały ich wszystkie walki więc nie mów, że nie dało się przygotować obrony przed tym widząc ich jakąkolwiek wcześniejszą walkę.
Wymasterowanie postaci - to między innymi poznanie możliwości obronnych przed innymi postaciami. Naprawdę nie mieliście ich 30 tylko 4ry.
To, że mnie nie kojarzysz z tekkenowego światka. Polska to nie jest tekkenowy świat. Powiem więcej Polska to w bardzo małym stopniu tekkenowy świat. A ja w Polsce mieszkam na stałe od 3 lat. Wcześniej od 13 roku życia w Hiszpanii i Anglii. Więc i pewnie stąd znajomość tylko własnego podwórka.
I gdzie napisałem, że po dwóch tygodniach ja bym wszystkich rozwalił? Znajdź mi taki cytat? Kolejny, który na siłe dorabia teorie. Ale nie lubię jak ludziom się wmawia, ze coś było dobre....jak po prostu takie nie było.
Co mnie to obchodzi, że ktoś nie miał czasu i możliwości na przygotowanie się. Taki ktoś teraz jedzie reprezentować nasz kraj na ME i myślisz, że tam będzie to kogoś obchodzić. Będzie grupa dla tych " co sie przygotowali" i dla tych "co nie" czy jak?.
I nie dogadamy się w tej kwestii i tyle (przynajmniej teraz). Ani Ty mnie nie przekonasz, że ten turniej miał dobry poziom, ani ja Ciebie, że był słaby - po prostu mamy inne wymagania co do tego. Ja mam tylko nadzieję, że serwery w MK pozwolą na granie bez lagów - wtedy będzie okazja to się na turnieju spotkamy a już bankowo wtedy poziom będzie godny mówienia tego, że to były MP.
I na tym kończę wypowiedzi w tym wątku. Pozdrawiam - lubię rozmawiać z ludźmi, którzy mają własne zdanie i mają argumenty, żeby je poprzeć .