NemoKOF

A jaka cena?

Ja na przykład na pewno wrócę do iOSa po moich doświadczeniach z Androidem. Nie są jakieś bardzo złe, ale niektórych rzeczy się nie da przeskoczyć niestety. Na przykład przeglądanie internetu chyba nigdy nie będzie tak szybkie na Androidzie jak na iOS, bo procesory Qualcomma (i w sumie reszty też) mają bardzo niską wydajność w JS, i ta różnica jest coraz bardziej odczuwalna, bo JS coraz więcej się pojawia w różnych miejscach (i to nie tylko w przeglądarkach). Galaxy S6 jest wolniejszy w benchmarkach od... iPhone 5. Hmm, nie ukrywam, że widziałem różnicę między iPadem Air 2 i Nexusem 6 ale weź pod uwagę, że IP5 i zwykły 6 ma sporo mniej pixeli niż konkurencja do wypełnienia. Nie do końca wyniki są miarodajne ale też mam wrażenie, że pewne rzeczy dalej działają płynniej na iOS przy czym tak jak piszesz, ta różnica aż tak doopy nie urywa. Jakieś linki z przykładami albo jakieś filmiki? Nie mam już nic z iOS żeby porównać.

Hmm. Aż tak drastycznego zdania nie mam. Plastik jest brzydki ale ma plusy, nie tłumi fal, dobrze działa Wifi przez to, nie trzeba anten izolować. Miałem 2 Samsungi i ogólnie byłem zadowolony. Ok, trzeszczały tylko... co z tego? Nic to nie zmieniało w ich działaniu. Soft taki sobie, po zmianach na inny było lepiej, po zmianie na wersję Google Play Edition stwierdziłem, że od teraz to raczej tylko Nexus i na razie tego się trzymam (pewnie zaraz Milan skomentuje moje "softy" ;-) ). Ale jak patrzę na fakt, że mogłem na zdjęcia dorzucić kartę za parę groszy która jak się człowiek bawi, pozwalała zawsze uratować telefon, jak sobie przypomnę, że kupowałem większe baterie z nową klapką i mi telefon 3 dni ciężkiego katowania działał to ten plastik nie był wtedy taki zły. LG teraz coś próbuje z tymi modułami ale na razie czytam, że spasowanie jest takie sobie i że pewnie można by to zrobić lepiej. Nie zmienia to faktu, że to Android i porównywalne parametry będą mieli inni producenci o 150-200 usd taniej. Zastanawiam się, czy naprawdę dla ludzi fakt, że telefon jest metalowy i szklany może być aż takim wabikiem? Odnosiłem wrażenie, że iPhone nie kusił TYLKO tą jakością wykonania ale jakby całością, ekosystemem, opinią że się nie psuje i takimi tam pierdołami. Ludzie którzy nie grzebią w telefonach a mają iPhone'a są w ogromnej większości zadowoleni. Narzekają na baterie najczęściej ale tak to nie czepiają się. Nie mają porównania pewnie ale nie trafiają też na rzeczy, które są ewidentnie zepsute. Jak coś się takiego trafia, to 1-2 aktualizacje załatwiają sprawę (poza zamulaniem starych modeli, ale jakoś nowe wcisnąć trzeba). U producentów telefonów z Andkiem - różnie to bywa. Ale co do cen - absolutnie się z tobą zgadzam. Nawet Microsoft teraz zaczął szaleć a w pewnym momencie ich telefony (Lumie) były świetnie wykonane i aż dziwnie tanie w porównaniu z konkurencją. Abstrahuję od softu - sprzętowo było bardzo dobrze a ceny rzędu 1/2, 1/3 konkurencji.

W kwestii porównania, w USA Galaxy S7 będzie zaczynać się (i pewnie kończyć) na wersji 32GB. Co ciekawe - wersja najtańsza będzie DROŻSZA niż najtańszy iPhone (klasy 6, nie mówimy o starych czy wersjach budżetowych). Podobnie sprawa ma się z S7 Edge. W spojlerze obrazki. Ciekawe, czy Samsung ma tak mocną markę, żeby sprzedać w USA chociaż porównywalną ilość urządzeń będąc DROŻSZYM niż Apple.

Lumia 930 - ale karty nie ma. Jak gdzieś dorwiesz SGS5 w takiej cenie to nie wiem czy nie spełnia twoich wymogów. Samsungi lagują nieco ale działają. AMOLED i karta są, tylko obudowa plastikowa ale wytrzymała, nie rozpada się szybko, nawet po upadkach.

Opowiedziałem o nieaktualnej wersji, to się zgadza. Mam jakieś tam swoje zarzuty ale nie będę ich tu w sumie poruszał, nie ma to sensu za bardzo. Nie piszę źle o modelu, piszę o sofcie, telefon jest ok. Soft mógłby być po prostu lepszy wg mnie ale to są gusta więc kończę ten wątek. Jakimś minusem może być brak wsparcia już i fakt, że oficjalnych poprawek już nie będzie ale to też nie dla każdego ma znaczenie. I podtrzymuję swoją opinię o tych chinczykach, to nie to samo i mają problemy w polskich sieciach.

Tak samo po co pisać, że się "znam ja softach", że się powtarzam itp? Po co ty takie rzeczy napisałeś? Ty jesteś złośliwy ale ja nie mogę? Aha. Jeśli to poprawili to cudownie. Do 4.4.2 (telefon już jest nieco na rynku) nie mogłem przełączyć tego przycisku trzeciego na przełączanie a Menu jest mało użyteczne w tej chwili. Nie wiem kogo interesuje co zaleca Google no ale mimo wszystko oni piszą Androida i tworzą API. Jak się nie trzymają producenci przynajmniej głównych założeń i wytycznych to wychodzą różne nieprzewidziane utrudnienia w stylu powiadomień, które trzeba znaleźć, bo są bardzo nisko albo tak jak w przypadku Huawei - grupowanie powiadomień w szarym kolorze na czarnym tle - co bardzo utrudnia odczytanie ich w ogóle, szczególnie jak jest jasno. Po prostu trzymanie się tych zaleceń wychodzi na dobre wszystkim - ale można się nie trzymać, pewnie. To otwarty system i można wszystko zrobić. Tutaj znalazłem kiedyś informacje, że na Lolipopie oficjalnym nie wszystko działa idealnie ale już nie mam z nim styczności więc nie wiem na ile te informacje są rzetelne. Trochę ludzi się wypowiada: http://forum.android.com.pl/topic/226003-stock-rom-v30b-bugi-lollipop-i-braki-w-stosunku-do-kk/ Ja poza tym napisałem że to MOJA opinia a nie jakichś ekspertów. Nie jest to jak widać twoja opinia i ja to szanuje, masz do swojej prawo. Tak jak ja mam prawo do swojej. Nie bawmy się w jakieś prztyczki, po co? Masz G2, jesteś zadowolony, ok.

No ja myślę podobnie :-) Vity nie chce mi się nosić, 3DSa prawdę mówiąć też nie a telefon mam zawsze. Jakby zapewnić jakieś sensowne sterowanie i dać ludziom możliwość pobrania legalnych gierek to naprawdę mógłby być hit. Przynajmniej mogliby spróbować. Ja sam, mimo 3DSa czasem gram na DraStiC na Andku (emulator DSa) i to starych gierek które miały sterowanie pod dotyk na DSie (np. Laytony) - telefon nadaje się ŚWIETNIE! Do tego chodzi rewelacyjnie, save'y w każdym momencie czy nawet przyspieszenie jak potrzeba. Mają SWÓJ sklep, tysiące tytułów a jak widać - VITA sprzedaje się tylko w Japonii. Problem Xperii Play był taki, że wyszła dokładnie w chwili, gdy wychodziła Vita i to chyba zabiło cały pomysł a szkoda. Głupie gry z PSP na telefonie dałyby pewnie zarobek - te gry już mają, one są napisane, graficznie są ok.

Coś w tym jest. Ciekawi mnie natomiast czy porty Square Enix schodzą w jakichś sensownych ilościach. Ceny mają jak na rynek mobilny duże, po 15 euro, czasem więcej. Japończycy raczej nie piracą więc tam to może i schodzi ale ciekawi mnie jak liczby ogólnie wyglądają. Problemem jest tak piszesz - cena i w sumie na Androidzie - proste piractwo. Nie wymagane jest NIC do piracenia, nawet root. Po prostu na samym początku utarło się, że program ma kosztować kilka euro i takie przekonanie zostało. Ale myślę też, że jakby ceny były niewiele wyższe to jednak efekt skali mógłby pomóc - telefonów i tabletów jest zdecydowanie więcej niż konsol. Te 15 euro za tytuł AAA powinien dać odpowiedni zarobek przy dużej sprzedaży ale chyba ludzie tego nie kupują, nawet na iOS gdzie piractwo jest nikłe takich dużych tytułów ze świecą można szukać :-( Kiedyś bardzo kibicowałem eksperymentowi w postaci Xperia Play ale Sony nie miało na to pomysłu chyba. Na czymś takim można by grać w gry z PSP, coś sensownego jak na VITA itp. Sony jako ogromny wydawca musiałby tylko robić porty albo zrobić jakiś oficjalny emulator (nieoficjalnie przecież są i chodzą nieźle) i siano przy niewielkim wkładzie na pewno by wpadło. Tutaj piszą, że Z1 nie dostanie: http://www.techradar.com/news/software/operating-systems/android-m-release-date-when-can-i-get-it--1297182/1

Hmm, strasznie miły jesteś widzę... Jak nie chcesz czytać moich wpisów to mnie zignoruj, nie widzę problemu. Ja na ciebie nie najeżdżam. LG G2: Być może coś się zmieniło, ale jak widzisz przycisk po prawej to MENU a nie szybkie przełączanie. Google prosi, żeby odchodzić od takiego układu ale pewnie ktoś go lubi. Przy ściągnięciu belki, to co wyżej, masz kupę dziwnych rzeczy których często nie można było wyłączyć a które powoduję, że trzeba się nieźle naszukać powiadomień, to mnie uderzyło jak korzystałem z G2 przez chwilę. W starym LG żony ich soft był bardzo wolny, po zmianie na jakiegoś CM system chodził przynajmniej znośnie i zabijał ciągle aplikacji bo miał więcej wolnego ramu. Nie chwalę się wiedzą "o softach". Piszę jakie mam odczucia, poleciłem też telefon który jest w mojej opinii dobry w swojej cenie. Jak nie masz wiedzy nt. temat to poczytaj sobie na XDA. Jak nie chcesz to tego nie rób, nikt cię nie zmusza. Co do softu jeszcze, to jak masz G2 2 lata i to twój jedyny telefon to ok ale z całym szacunkiem nie masz wtedy porównania i nie piszę tego złośliwie. Podobnie jest z Samsungiem w którym często animacje tną na maksa a telefon bez skórek nie ma takich zacięć. Jak ktoś ma całe życie Samsungi to dla niego to jest normalne. Android z wersji na wersji chodzi raczej szybkiej (czasem upgrade coś psuje, ale wgrany od podstaw niemal zawsze chodzi lepiej niż poprzedni) a nie wiem na której wersji stanął LG G2 oficjalnie. Jest to na tyle dobry telefon, że nowym softem można osiągnąć efekt porównywalny z przesiadką na zupełnie nowe urządzenie. Po co wtedy inwestować?

Większy ekran korci i jednak ta mityczna "jedna ręka" przestała być wyznacznikiem. Więcej czasu człowiek czyta na tych telefonach. Ja na moim 6" jak muszę to i serwerami pod RDP i SSH się łączę. Na IP4 czy nawet IP5 nie wyobrażam sobie tego - oczy by mi wypłynęły chyba :-) Z testów na jakie trafiłem to jedyne dobre baterie są w Plusach - tam telefon działa zdecydowanie dłużej. Na Androidach warto inwestować w coś co ma Marshmallow (Andek 6). Funkcja Doze robi to, co od dawna było w IP czyli jak telefon leży to prawie nic nie zużywa. Android ma inną filozofię i tam procesy mogą chodzić pomimo zmniejszenia programu. Na iOS jest to mocno ograniczone. Doze usypia takie procesy jak wykrywa że telefon leży. W zwykłym użytkowaniu nic się nie zmienia ale jak telefon zostanie nienaładowany na noc, to mi zjada do 5-7% a potrafił wcześniej 20%. Jak macie możliwość to wgrywajcie 6kę.

Gdyby nie fakt, że przy G2 dalej LG trzyma się przyciski ekranowe Menu i że zaśmieca swoją skórkę 2 przesuwakami, oraz to że jest opcja na MAX 32gb to jest to w takich kwotach super telefon. Dla mnie soft jest do zaorania na start ale bateria, ekran i wydajność naprawdę są wystarczające w zupełności. Jeśli ktoś z was ma nieco więcej siana albo ma firmę i może sobie VAT odliczyć to polecam Moto X Play - za przyjemną kwotę jest NOWY telefon, z gwarancją, niezłą baterią, najnowszym andkiem, ekranem 5.5 i miejsce na SD. Do tego LTE. Minus to brak żyroskopy (dziwna sprawa, ale nie ma. Obrót ekranu łapie inny czujnik i działa niezawodnie ale nie można grać w gry które go wymagają) i nieco trzeszczące przyciski. A tak do aparat dobry, za chyba 1400 brutto ciężko o coś fajniejszego i nowego.

Czujemy tylko jest jednak jeden problem - sterowanie. Ambitne gry się przestają dobrze sprzedawać na urządzeniach mobilnych, starsi gracze na nich w takie gry nie grają a młodsi są chyba coraz głupsi i grają w pierdzące tęczą jednorożce - skupiają się na tym max 35 sekund. Nie bardzo widzę zastosowanie CHYBA że na pseudo konsolkach pod TV - tam tak. Jedynie brakuje jakiejś uniwersalizacji. Google musiałoby zrobić coś w stylu Apple TV 4 z padem itp. Na razie te przystawki do TV to straszne crapy. Jak się uda to zunifikować to może coś z tego wyjść. P.S. Może weźmie się za to Valve czy coś takiego? Amazon próbował ale chyba średnio wyszło. Żeby to miało ręce i nogi chyba musi to zrobić Google.

Jak podłączasz na Marshmallow do kompa to powinno wyskoczyć ci okienko z wyborem typu połączenia USB. Pewnie masz wybrane coś, co powoduje że widzisz tylko kartę a da się to przełączyć. Dużo z USB się zmieniło w Marshmallow. Na urządzeniu JAK JEST PODŁĄCZONE zobacz, nie jak jest odłączone. Format nic nie da. EDIT: Trochę jednak kłamię. Jeśli sformatowałeś swoją kartę na nowo w Marshmallow i wybrałeś opcję, żeby system traktował ją jako pamięć WEWNĘTRZNĄ (Internal) - tracisz dostęp do prawdziwej pamięci (WOW, jaka bezdura :-) ) - nie wiem niestety jak to działa w praktyce bo mam Nexusa - czyli nie mam SD w ogóle. To jest opis (dość łopatologiczny) ale po angielsku (po polsku nie czytam, to i tak zawsze są przepisywane rzeczy więc po co?) https://www.reddit.com/r/Android/comments/3oz7eu/guidelines_for_marshmallow_users_formatting/

To jest g2 f320 - wersja Azjatycka która ma problemy z polskimi sieciami. Nie bierz tego pod uwagę. Może znajdziesz g2 polskiego w podobnej cenie? Wtedy warto wziąć. Trochę soft słaby ale można się pokusić o jakiegoś cm czy coś.

Jak znasz historię co oczywiście wiesz co kupujesz i to jest oczywiste. Chodzi mi o "okazje" na aledrogo i takie tam "oferty".

Apple ma taką politykę - wymieniamy ale ten telefon jest odsyłany "gdzieśtam" gdzie pewnie producent czy zaufane, kontrolowane serwisy odzyskują części czy płyty główne itd. Chodzi tutaj o pełną kontrolę nad cały procesem - części Apple po prostu nie sprzedaje w ogóle. A i wymiana za 649 w Polsce to tak naprawdę nowość chyba od poprzedniego roku. Wcześniej było z tym gorzej z tego co pamiętam - znajomy który stłukł zapłacił ponad 1300 zł w iSpot jakieś 2 lata temu za IP5s. No cóż - ja osobiście jakbym miał brać to od razu Apple Care Plan albo ubezpieczenie jakieś dodatkowe i jak się kończy to na allegro i nowy. Bo potem to kaplica jak coś padnie. Jak człowiek jest sam i dba to ok, ale jak ma dzieci to różne dziwne rzeczy potrafią się dziać z telefonami. Ja nie mam dzieci jeszcze ale moja była szefowa naprawiała nagminnie IP wszelakie bo: napluł, upuścił, rzucił, wrzucił do soku, zalał zupką... po prostu pełna gama zniszczeń ;-)

Ja po rozmowach z serwisami dowiedziałem się jednego - nie ma czegoś takiego jak oficjalne, oryginalne części do sprzętów Apple. Po prostu Apple tego nie sprzedaje a że mocno kontrolują swoją produkcję, to próbują jak najwięcej utrudnić życie tym, którzy takie części chcą zrobić. I niby dostajesz ekran ale potem np mruga, tasiemka się łamie, nie ma dzwięku w słuchawkach itp, itp. Po prostu mają inną politykę niż Samsung, LG, Motorola itp. I naprawianie, mimo tego że niby możliwe - staje się coraz trudniejsze ale kwiatka z aktualizacją jeszcze nie widziałem. Po prostu - wziąć jakieś raty 0% ale wziąć sprzęt od oficjalnego dystrybutora. Może ślicznie wyglądać ale potem się okazuje, że 50% rzeczy w środku wymieniona była, bo był zalany np. i ma nową obudową. Szkoda zdrowa - potem i tak ludzi jeśli im zależy kupują w normalnym sklepie tak naprawdę tracąc kasę bo kupili najpierw bubla.

Brać oficjalne nówki, naprawdę szkoda kasy POTEM na naprawy czy jakieś walenie się ze sprzedawcami.

No cena w sklepie to też podatki. Cena używek to inny przypadek chociaż i tak iPhone trzyma się nieźle.

Chodzą plotki że 7 ma mieć 3 rozmiary. Ile w tym prawdy nie wiem, ale widać że Cook nie jest takim ortodoksem jak Jobbs więc coś takiego ma szansę zaistnieć.

Hmm, ja bardzo podobne mam zdanie. Mały był, wcale nie taki szybki, ramu mało. Kupiłem po 4ce SGS3 i byłem zadowolony. Aczkolwiek dopiero S4 to był dobry telefon, S3 zamulał dla mnie za bardzo. Mam naprawdę podobne zdanie dot. 5ki - jest wydłużony nienaturalnie, słabo się na tym strony przegląda, po prostu duży jest wygodniejszy i nikt mnie nie przekona do innego zdania ;-)

Różnie jest Samsungami, naprawdę różnie. Na pewno nie jest to usystematyzowane ale S2 dostał update do 4 dużych wersji Andka. Jasne, u Apple każda jest duża itp ;-) ale poważnie - nie ma co generalizować. Tam prędkość zmieniła się na korzyść pomiędzy pierwszą wersja a ostatnią a nie na odwrót ale nie mam zamiaru bronić jednej firmy czy drugiej - nie jest to w przypadku Andka i producentów OEM takie proste - i to jest minus - nie jest to proste i przewidywalne. Motorola też obiecywała cuda na kiju jak ich kupił Google a jak ich sprzedał Lenovo został kij, cudów brak. Tak zupełnie w temacie to widzę ludzi z 5s i nikt specjalnie nie narzeka. Więc chyba nie ma się czego bać. P.S. Ostatni wrzut - w przypadku Apple jest trochę inaczej jeszcze, czasem jak masz stary telefon to zostajesz z innym minusem jakim jest brak aplikacji - tzn nie można ich aktualizować bo wymagają nowej wersji a tej nie ma już na jakieś stare urządzenie. Przy czym po prostu czasem wypada je zmienić na nowsze. W przypadku Andka prze fragmentację - takie rzeczy zdarzają się rzadziej - przyjamniej z moich obserwacji. Miałem iPhone'a, iPada, różne Andki i nie ma co się boczyć na żaden system - oba mają swoje plusy i minusy i tyle :-)

Zawsze tak będzie. Nowy soft zawsze ma większe wymagania u nich i tego nie przeskoczysz a 5s jest 2 generację wstecz licząc że obecna to generacja 0. Ale chyba mimo wszystko daje radę - nie słyszałem żeby już ktoś narzekał. Pewnie się zacznie za rok czy dwa.

Z Messengera korzystam.