NemoKOF

Moto E nie ma diody/lampy błyskowej przy aparacie więc jeśli zdjęcia są ważne to bez sensu to brać. Moto G też robi zdjęcia słabe. Nie mam Nokii żadnej ale tak jak się bawiłem w sklepach to chodzi szybko, zdjęcia robi w miarę ok. Jeśli kwestia braku aplikacji nie jest problemem to chyba taki wybór będzie najlepszy. Naprawdę - Android jest jak Windows na PC - każdy go może zainstalować ale poniżej pewnych parametrów, "korzystanie" z tego to więcej frustracji i nerwów niż jest to warte. Android zawsze będzie potrzebować więcej mocy bo większość aplikacji to nie aplikacje natywnie tylko interpretowane (poczytajcie sobie o Javie gdzieś w necie) i po prostu wyżej wała podskoczyć się nie da, jak nie zapewnimy zasobów do działania maszyny wirtualnej (interpretera) javy no to nie ma cudów, system chodzi fatalnie. Dziwię się Google że pozwala produkować takie rzeczy ale... MS też nie ma wpływu że można kupić kompa za 800 zł i od razu w sumie z rozbiegu nim rzucić o ścianę, żeby sobie oszczędzić nerwów. Dopiero teraz Google się zabrało za to i wypuszciło referencyjne podzespoły i opis jak tworzyć urządzenia które trafiają do programu Android One i z tego co widzę na YT i czytam to w zasadzie są to konstrukcje pokroji Moto G i Moto E (bliżej Moto G). Google sobie potestowało przy okazji posiadania Motoroli pomysły i wyciągnęło odpowiednie wnioski. Także przyjacielu, z cały szacunkiem unikaj tych fonów do 500/600 zł na andku bo to naprawdę są lipne konstrukcje. Poczytaj nt. minusów Windows Phone, jakich aplikacji nie ma i ew. w tą stronę skręć albo poszukaj czegoś w promocjach. Za jakieś sensowne pieniądze widziałem np. Galaxy S3 Neo - wznowiony S3 z 1.5gb ramu i KitKatem - myślę że takie coś ma ręce i nogi, poniżej 800 dało się kupić.

Może zabrzmi nieciekawie ale 500 zł budżet a potem ludzie narzekają że "nie działa jak iPhone". Za 500 zł to naprawdę są raczej crapy przyjacielu, ciężko coś w tym budżecie ciekawego znaleźć.

A wy macie autoaktualizacje włączone?

Po ptokach już masz raczej :-/ Sorry za złe newsy.

Tak jest dokładnie ale nie o tym kluczu mówimy. W SONY masz jeszcze jakieś klucz DRM to ich softu czy firmware'u przechowywane na osobnej partycji, dzięki temu masz dostęp do jakichś tam rzeczy które bez tych kluczy nie chcą działać, coś z dźwiękiem i na 100% z kamarą właśnie (tryby dodatkowe itp). Ja nie mam Sony (oprócz 15 M'ek w firmie, jedną się bawię w wolnych chwilach). Dobrze to jest opisane na XDA ale w związku z brakiem takiego urządzenia to się w to nie zagłębiałem jakoś szczególnie: Tu jest artykuł http://www.xda-developers.com/android/tutorial-to-backup-your-ta-partition-on-the-sony-xperia-z/ a tutaj post: http://forum.xda-developers.com/xperia-z/orig-development/tutorial-backup-ta-partition-to-drm-t2234627/ Usuwane dane są nie do przywrócenia bez własnego backupu i nie do wgrania z innego urządzenia (jak podpisy softu z Apple przy przywrócaniu przez iTunes, żeby wrócić trzeba mieć SWOJE). Z tego co piszą to nawet po ponownym zablokowaniu bootloadera bez przywrócenia partycji TA tracimy możliwość robienia: OTA, korzystania z trybów aparatu, czegoś tam do muzy i Bravia Engine (to chyba do ekranu). Generalnie nieciekawie. To był jeden z powodów dla którego nie brałem Sony, KNOX nie jest aż taki groźny jak się nie korzysta z telefonu w instytucjach rządowych czy innych tego typu miejscach. Musisz mieć NAJPIERW roota ale żeby bezproblemowo mieć roota, musisz mieć odblokowany bootloader. Z zablokowanym ciężko coś zdziałać, na starych softach pójdzie Towelroot ale na nowych kernelach to nie działa. ACZKOLWIEK NIE WIEM W 100% CZY NIE DA SIĘ TEGO ODZYSKAĆ Z SONY. Ze wszystkich informacji do jakich dotarłem wynika że nie bez swojego backupu jest lipa straszna. P.S. Dzięki koledze wyżej znalazłem też link http://forum.android.com.pl/f846/c6603-and-c6602-backup-ta-przywracanie-kluczy-drm-i-blokowanie-bootloadera-407355/ i tam jest zdanie: Ważne tylko abyś miał zablokowany bootloader, ponieważ po opublikowaniu (chodzi chyba o odblokowanie) klucze przepadają bezpowrotnie.

No nie właśnie, po to był backup. One są generowane dla każdego urządzenia i nie da się ich przywrócić. Da się tylko zarobić backup i wtedy przywracać, jak nie zrobiłeś to je straciłeś.

Ja nie zauważyłem tego nigdy, mam 2gi telefon z Andkiem i kilkanaście innych gdzieś tam po drodze nie swoich w tym jakieś MotoG czy SGS2. Na SGS2 nie było tego, moja kobita miała z 8 miesięcy ale fakt, że jej wrzuciłem CMa ;-) Jeszcze pytania jaka to natywna aplikacja do SMSów? Bo w Andku nie ma czegoś takiego ;-) Na AOSP masz inną, na Google'owskich telefonach ma Hangouts, ja mam zmodowaną, korzystałem z TEXTRA czy jakoś tak. Nie zauważyłem tego ale zauważylem kiedyś uszkodzoną bazę SMSów poprzez zabawy z datami, coś nie było po kolei. Po wyczyszczeniu wszystko działało bardzo dobrze, może masz jakieś uszkodzenie gdzieś? Nie ściągnięty MMS albo ze zwalonym zdjęciem? Pytam bo miałem kiedyś dużo drain baterii przez uszkodzone zdjęcie, media scanner nie potrafił się uśpić przez to zdjęcie i żarł baterię aż miło.

Zależy... jeśli była zainstalowana przez ciebie to nie ma problemu, jeśli przez producenta została wrzucona jako aplikacja systemowa to musisz mieć roota zrobionego. Root na tak starym Andku nie powinien być problemem, sprawdź towelroot który powinien sobie z taki urządzeniem poradzić spokojnie, potem instalujesz Titanium Backup i nim możesz powywalać. Ja tak czyszczę Xperię M ale na dużo nowszym Andku (4.3). Działa jak złoto :-)

Koszty wejścia na te rynki gdy nie kojarzysz się z produktem są spore - w chinach trzeba się cenowo dopasować raczej a w USA dużo zainwestować w marketing. Sony nie istniało NIGDY szczególnie z telefonami w USA (Sony Ericsson prawie tam nie istniał) więc myśleli, że uda się coś zdziałać w Europie i wskoczyć do USA. No ale jak widać się nie udaje. I jeszcze żeby było śmiesznie to dopiero od Z1 są w USA i nie wypuszczali tam modeli low/mid (te Xperie L, M do US praktycznie nie dotarły). Widać zresztą, że większość producentów ma problemy obecnie. Apple nie wynalazło ameryki ale dało ludziom to, czego oczekiwali (duży ekran). Samsung, Sony - co tu się zmienia? Ja mam cały czas S4 i po co mi nowszy? Widać, że nawet po roku jak się wydaje co ciężko zarobić :-/ jak się nie ma takiej marki i wyznawców jak Apple. To jak z laptopami. Jak już masz takiego, na którym możesz wszystko zrobić (i nie jesteś graczem którego kręcą benchmarki) to po co ci nowy komp? Skoro stały spełnia twoje wymagania? Nawet szczerze, ceny poszły w górę i np. na cholerę brać Z3 jak można mieć bardzo zbliżonego Z2. Albo jak nie oczekujesz nie wiadomo czego - to czy wydanie 1300 na S4 będzie takie głupie w porównaniu z 2999 na S5? Podsumowując - rynki się nasyciły, rewolucji brak więc i nie ma po co zmieniać.

To resetowało wszystko, ja miałem problemy z niepamiętanie wifi właśnie i to pomogło wtedy (aczkolwiek dawno to było).

Słuchajcie, w iPhonie gdzieś w ustawieniach sieci była opcja resetu samych ustawień sieciowych. Kiedyś trafiłem na ten problem i po tym resecie było lepiej, sieci pamiętał. Sprawdźcie, może pomoże. Tylko nie pamiętam gdzie to było...

Wszystko pasuje do grania na tronie...

Bo to bardzo przyjemna gra. Akurat na kibelek ;-)

Penwie dlatego rzucili w Amazonie za free pierwszy kawałek. Ale fajna gierka, warto wspierać ekipę. To jest 1 piwo w pubie ;-)

No właśnie :-/ Widać te piksele jednak. Sam miałem na Andku 8 cali i ogólnie byłem zadowolny (bo mi wiecej nie trzeba) ale czytanie dłuższe męczyło wzrok niestety. Teraz mam opcję podebrać na jakiś czas iPada 3 Wifi z roboty więc wziąłem. Zostaję w takim razie przy 7.1.2, zrobiłem JB i chyba wystarczy do czytania na jakiś czas.

no to pewnie starczy. Trochę rozdziałka słaba do neta.

Widziałeś kiedyś Netbooki na Atomie? Wydajność podobna ogólnie, Metro działa ale do poważniejszych rzeczy się średnio nadaje a to cały czas jest architektura x86. Nie wiem co chcesz robić na nim, 1gb to niewiele, jak masz kompa z Windowsem 8 albo go widzialeś, to to jest TEN SAM WINDOWS więc możesz mieć porównanie. Ale jest plus - flash działa. Można go nie lubić bo jest do doopy ale lepiej mieć niż nie mieć.

Ale przy przejściu z 7.1.2 na 8.1? Bo czytałem że 8 był słaby ale że 8.1 się poprawił. Jest JB a Apple JESZCZE podpisuje 8.1 więc mogę zrobić upgrade do 8.1 zamiast 8.1.1 i zachować szansę na JB ale... nie chcę z kolei żeby chodził właśnie tragicznie :-)

iPad 3 Wifi obecnie na 7.1.2 - warto robić update do 8.1? Jest lepiej/gorzej? Doradźcie!

No dlatego pytam osoby które używają. Rambo7 chyba też ma i coś tam pisze od siebie. Ogólnie zawsze lepiej się wypowiedzieć po zainstalowaniu na czysto (jak u ciebie) niż po aktualizacji bo czasem się cuda dzieją z winy słabego skryptu aktualizującego (w Androidzie kto się bawi flashowaniem romów ten widział pewnie takie cuda czasem). Jakieś jaja z uprawnieniami się potrafią zrobić i takie tam pierdoły. Ale to w sumie offtop, także dzieki za odpowiedź, będę śledził temat odpowiedni.

Nie mam teraz żadnego Maca w chacie ale kupa znajomych bardzo narzeka na tego nowego OSXa. Szkoda, wcześniej było spoko w miarę. Ponoć (ale nie piszę ze swojego doświadczenia) bardzo spadły czasy pracy na baterii (znajomy twierdzi, że o 30-40% u niego). Słabo Ktoś to może potwierdzić?

Ponoć działa ale jak to próbowałem zrobić rok temu jak jechałem do Anglii to nie działało mi to potem więc nie wiem. Prawda jest taka - jak chcemy DOBRE mapy to po prostu trzeba je kupić (są inne drogi ale myślę, że ich tutaj nie promujemy i o nich nie piszemy - za dobre rzeczy warto płacić). Są apki z abonamentem i można nie wydając kroci korzystać z abonamentu np na 7-14 dni. Człowiek nie zbiednieje, ma aktualne mapy i dobrą aplikację. W PL można jechać na Google'u, jest darmowy a net ma chyba każdy a jak się gdzieś jedzie to nie ma problemu żeby wziąć np. Automapę na 7 czy 30 dni. My zadowoleni, twórcy zarabiają (ja Automapę bardzo lubię osobiście). Można też na stałe sobie kupić TomToma ale interfejs na Andka to porażka straszna :-( Ta apka była przez jakiś czas chyba na wyłączność dla Samsunga ale widzę linka, chętnie sam przetestuję :-) Dzięki.

Pytanie jest o darmową. Automapa ma abonament i chyba jakiś trial. Mapy Google łączą się z netem. Większość płatnych ma tryb offline jak np właśnie automapa.

No z tego co czytałem to ten tablet powstawał w Foxconnie. Nie wiem ile w tym prawdy itd, i tak na razie to concept bo go nie ma jeszcze. Dla mnie bez sieci tablet nie ma sensu niestety :-/

No już powiedział ktoś tam z nokii że sami nic robić nie będą i ew. będą pozwalać za kasę używać swojego logo. N1 fajnie wygląda ale ma wyjść chyba dopiero za 4 miesiące. Wg mnie troszkę późno. Sam szukałem takiego tabletu ok rok temu. I nic znaleźć nie mogłem. A chciałem coś naprawdę podstawowego do czytania i przeglądania netu, tylko 4:3 i z wysoką rodziałką. Ale widzę, że androidowi dostawcy dopiero teraz zrozumieli, że do czytania te 4:3 proporcje są sensowne i po latach ciśnienia na 16:9 czy 16:10 potrzebowali Nexusa 9 żeby to zrozumieć. Szkoda że tak późno. Dla mnie bebechy nie miały znaczenia, miałem 3 wymagania, modem, 4:3 i dobrą rozdziałkę.