Nintendo miało opracowane metody bo: kolejny sprzęt miał bebechy poprzedniego. A jak na poprzedni był już opracowany emulator (np. Wii) to na WiiU bez kombinacji to chodziło, bo chip z Wii znajduje się w WiiU. Żeby było śmiesznie - przerabiając soft tzw vWii w WiiU można odpalać 99% gier z GC xD. Switch się odcina zupełnie od przeszłości, inna architektura, brak bebechów poprzedników, taki reset stąd wszystko trzeba opracować od nowa. Po prostu - opracowanie emulatora szczególnie bardzo prostych, starych konsol to robota na 1 raz i potem już tylko kasa z gierek. Ktoś się nie zgodzi na te gry w eShopie ale wtedy będzie głupi, bo już dawno na nich nie zarabia (z używek nic nie ma) a na grę już wydał kupę siana więc pozbawiać się ew. zysków praktycznie bez kosztów jest głupia.