343 klasycznie zakończyło grę cliffhangerem... irytujące to już jest. Przez to gra fabularnie jako całość rozczarowuje, ale jako pomost między Halo 5 a Halo 6 może być znakomite, o ile padalce z 343 będą chcieli pociągnąć temat Atrioxa i Spirit of Fire. Jeśli tak to Halo 6 będzie najbardziej epicką częścią sagi ever. Infinity + Spirit of Fire, spartanie z Blue Team, Red Team i Osiris... dawać mi tu trailer na E3 2017 :P
Gameplayowo gra jest bardzo dobra, tak samo dobra jak jedynka, szkoda tylko że nie ma takiej różnorodności jak w poprzedniku. Do tej pory pamietam z jedynki misje konwoju, walkę z pasożytami flood albo obronę statku Spirit of Fire. Tutaj wszystko dzieje się na Arce we względnie takim samym środowisku. Przyznam że Heroic jest całkiem trudny, o ile niektóre misje można przejść z marszu, o tyle w 2/3 misjach miałem duże problemy i musiałem powtarzać by przetestować taktykę. Szkoda że nie zbalansowane są supermoce dowódcy, promień świetlny covenantów jest zbyt mocny, rozpierdala pół armii :/ Banished używało go pomimo tego że w którejś z ostatnich misji Sentinele z Arki zniszczyły ich wielki statek :/
Była mowa że w Season Pass będą misje fabularne, więc czekam. A póki co spróbuje multiplayera, chociaż nie jestem jego fanem w rtsach.