jakby ktoś się zastanawiał jak najłatwiej wbijać expa a co za tym idzie prestiże to moja mała solucja
trzeba robić 50 fal na insane z bounty 75000xp
za skończenie takiej hordy bez powtórek dostaje się około 140-150k expa
darujcie sobie granie na hardcorze albo tym bardziej normalu bo to nie jest opłacalne, a insane nie jest taki trudny pod warunkiem że dobrze współpracuje inżynier ze zwiadowcą.
Zwiadowca koniecznie musi zbierać kase z mapy zanim fala się skończy, wtedy zbiera o jej 100% więcej niż podczas przerw między falami. Najlepiej zostawiać ostatniego przeciwnika przy życiu dopóki zwiadowca nie zrobi swojego.
Inżynier ze swoimi zniżkami inwestuje przede wszystkim w ręczne wieżyczki + barykady, przeciwnicy zatrzymują się na nich i można ich łatwo ściągać. Żadnych wabików, spowalniaczy ani pojemników na broń.
Przy dobrej organizacji można stworzyć bazę do której żaden locust nie podejdzie, a jeśli mamy soldiera z kartą hammer of dawn to nawet wysokie fale bossa nie stanowią żadnego problemu. O ile nie jest to mapa z zadaszeniem jak np. Checkout, wtedy jest trudniej.
Przydatną klasą jest też heavy o ile ma kartę na zwiększone obrażenia z ręcznej wieżyczki. Snajper jest bezużyteczny.
tak wygląda dobrze skonstruowana baza - 5 ręcznych wieżyczek, 4 automaty, barykady i duży zapas gotówki by mieć za co używać "panic buttona" czyli hammer of dawn (kosztuje 8 tysięcy)
pierwsze 100 leveli wymaga około 1 050 000 expa, czyli wystarczy zagrać około 8-9 hord. Każdy następny prestiż wymaga więcej expa, około 10% więcej niż poprzedni, więc żeby wbić 10 prestiży to trzeba zagrać około 100 hord na insane. Każda taka 50tka hordy zajmuje 2-3h.
Jeżeli nie macie bounty na 75k expa to stwórzcie taką kartę - kosztuje raptem 40 sztuk złomu.