Przyznam szczerze że początek tej gry nie jest zbyt reprezentatywny. To co się dzieje jednak potem to już co innego. Jest coraz ciekawiej, blueprint to świetny pomysł. Mam wrażenie, że gra się trudniej niż w poprzednie Horizony, model jazdy jest bardziej wymagający, aż mi się przypomniał kochany PGR4. A graficznie... co się zaczyna odpierdalać po prologu to jest jakaś masakra w żadnej forzie nie miałem takiego parcia na photo mode. Zjawiskowo to wygląda. Noc, wschód i zachód słońca, wieczór, przechodzenie w mrok wygląda fenomenalnie.
tutaj moje foty, chociaż zdjęcia dają tylko namiastkę tego jak to wygląda w ruchu.