MaZZeo

tak

nie ma aż tak dużych różnić. Biorę wersję na X1

de fak? to ma pudełkową wersję?

gierki na vr maja kosztować 20-40$, wiec samo to świadczy o tym jakie będą złożone. (pipi)gierki na pare chwil a raz na jakiś czas gran turismo

ciekawe jak ma się udać, dzieki gierkom bez grafiki i mechaniki? Nie wiem jakie wy wrażenia czytaliście ale ja czytałem juz wielokrotnie ze zabawa z tym moze się skonczyc na 30 minutach.

Corey rzucił palenie i od razu lepiej brzmi https://www.youtube.com/watch?v=WxO2EVNLNJ8 wyjaśniła się sprawa z Jordisonem - miał poprzeczne zapalenie rdzenia kręgowego, co nie pozwalało mu w ogóle grać przez prawie 3 lata

w końcu mam

pewnie 720p ale wygląda całkiem dobrze.

ja to lada dzień kupię od razu abonament na cały rok, nie będę bawił się w jakieś pojedyncze miesiące. Jest już tyle dobra w EA Access że grania starczy na dłużej niż 30 dni. Unravel, NFS, NHL 16, wersja testowa Fify 17, pewno Battlefront wpadnie pod koniec roku. EAA to jeden z największych plusów XONE.

Portugalia-Walia 1:1 Niemcy-Francja 0:2

przestałem dalej czytać

to ten Level gdzie wpierw latales hornetem, a na końcu byly dwa skarabeusze na raz

Do calaka są potrzebne acziki w multi w którego zapewne już nikt nie gra, także powodzenia.

w końcu, po 230h gry jestem już w pełni gotowy na Godrizon 3 dzięki Myszakowi za pomoc

XONE S w wersji 2TB jest w ultimie za 1799zł. Wersji 500GB i 1TB póki co nie ma, ale podejrzewam że za najtańszą będą wołać 1399

a co tam jest? napisz bo nie każdy ma ochotę wchodzić do tego rynsztoka

powoli robi się żal Islandczyków

No raczej ani Doom ani QB nie da ci miesiąc grania, ale oba zacne tytuły. Forza za to wystarczy na o wiele więcej niż miesiąc grania. Z dwójki QB i Dooma wziąłbym Dooma.

zabawnie się w to gra z takiej perspektywy. Nie wiem czy lepiej czy gorzej... inaczej po prostu. Szkoda że nie wrzucili tego wcześniej to bym drugie playthrough zrobił grając w taki sposób. A klasyczne mapy dobre, chociaż nic z nich nie kojarze, bo w oryginalnego Dooma grałem ostatni raz z 16 lat temu i to parę leveli.

chciałem wejść do tego tematu zobaczyć jak wygląda status naprawy ale nie, dopiero za 4 (słownie: czwartym) razem udało się wejść bez błędu.

rzeczywiście, granie w gry trochę wieje chujem, ale nie tak jak pisanie w tym rynsztoku zwanym WKP i podniecanie się nim.

Boateng jaki idiota xD

Niesłychaną przyjemnością było ponownie przejście tej gry na Nigthmare i wbicie calaka ze wszystkimi możliwymi sekretami myślę że w kategorii największego śpiącego hita nic go nie pobije