Ja mam chyba już ze 20h nabite i zaraz wbije 30 poziom i powiem jedno, ta gra tylko na pozór ma więcej contentu niż Destiny.
jednak najgorsze w tej grze jest to, że pomimo levelowania coraz wyżej to nie czuje się kompletnie potęgi swojej postaci, bo ubiór nie zmienia się z wysokościa lvlu (początkujący gracz wygląda tak samo jak ten z 30 lvl), a bronie też wyglądają zawsze tak samo, tyle tylko że raz są zielone, a raz fioletowe. No i mają coraz większe numerki w statach. Co mi z tego, że mój DPS idzie coraz wyżej, już w dziesiątki tysięcy, jak po drodze spotykam kolejne bullet sponges, których ubicie na 30 lvlu zajmuje mi dokładnie tyle samo czasu, co paręnaście godzin wcześniej, kiedy miałem 10lvl?
gra ma ciekawy i taktyczny gameplay, ale tak ogólnie to cała ta mechanika rpgowa nijak nie pasuje do realistycznej konwencji Tom Clancy. Strzelanie 20x ze snajperki w łeb dla typka w hełmie przypomina mi walczenie z pseudobossami w Army of Two i Uncharted.