Killer Instinct jest O WIELE trudniejszą grą, po parudziesięciu godzinach gry nadal nie mogłem wyczuć combo breakerów, moje combosy były przełamywane dość łatwo, ale ja przeciwnika nie mogłem, przez co często dostawałem kombinacje zabierające 40-50% życia, to powoduje sporo frustracji.
ale mało jest równie satysfakcjonujących rzeczy jak puszczenie ultra na koniec. Ogólnie świetna gra ale zupełnie inna niż MKX, nie da się porównać.
najlepiej grało mi się spinalem i fulgorem