Spec Ops The Line - dość poprawna strzelanina. Gameplay nie urywa, ale grało mi się w to dobrze głównie dlatego że sterowanie to kopiuj-wklej z Gears of War. Na pewno przyjemniej się strzelało niż w Army of Two, czy Uncharted, porównywalnie do GR: Future Soldier. Gra jest dość trudna ale nie frustrująca, nie ma tony wrogów naskakujących na ciebie ani spawnujących się nie wiadomo gdzie jak w CoD, dodatkowo dwóch towarzyszy są dość pożyteczni i również potrafią zarówno przyjąć na siebie ostrzał jak i dobrze zestrzelić snajpera. Trochę zaczęli przeginać pod koniec, niepotrzebnie wyciągnęli z Uncharted przepancerzowanego typka, ale ogólnie nie było źle. Dużo dobrych scen, całkiem dobre pomysły, dobre dialogi, scenariusz i fabuła która czerpie garściami z Jądra Ciemności. Postacie tylko mogły być mniej "generic" jak to jankesi mówią. Dobra gra jak na cenę za którą ją nabyłem (25zł). Podobała mi się jeszcze dobrze nastrajająca muzyka, grafika dość przeciętna.
7/10