Śmieszne to jest (pipi)a. Dyzma dostał darmowy bilet na euro, najsłabszą grupę w historii i najlepszy skład reprezentacji od co najmniej 10 lat a i tak wszystko prze(pipi)ł.
Ten kmiot i troglodyta bez matury wystawia identyczny skład i taktykę jak w meczu z rosją, gdzie tam walczyliśmy o przetrwanie, a tu musieliśmy zdobyć 3 pkt. Kolejny popis jego debilizmu. Jeden napastnik, 3 defensywnych pomocników w meczu który trzeba wygrać, jakikolwiek trener nie mający próżni pod kopułą by postąpił inaczej. Każda kontra musiała się zatrzymywać, bo przeciwko Lewemu i Błaszczykowskiemu było z 6 czechów.
Taka taktyka jeszcze bardziej żałosna się staje w drugiej połowie. Pepiki wiedziały że trzeba zaczać grac i zaczęły. A grajki Smudy jak i on sam jak te dzieci we mgle.
Z przekroju turnieju muszę mu jednak przyznac, że ci naturalizowani zawodnicy połowicznie mu się udali. Polanski całkiem dobry, a Perquis najlepszy obrońca, zeby każdemu tak się chciało grać jak jemu to byśmy już w ćwierćfinale byli. Ale Boenisch za to to porażka.
Tylko co kur.wa z tego jak teraz wyszły na jaw efekty grania prawie 3 lata z jakimiś akwizytorami i listonoszami, wszystko zostało zaprzepaszczone jakimiś bezmózgimi decyzjami. Jestem pewien że nawet Skorża by ogarnął lepiej tą drużynę.
Cofnijcię się teraz 4 lata wcześniej, zobaczcie jaką pakę miał Benhakker i co z nią osiągnął i porównajcie do dzisiejszej, a przecież w 2008 niektórzy również liczyli na wyjście z grupy, z Niemcami i Chorwacją. A dzisiejszy skład Polski na papierze miał potencjał większy niz drużyn które w końcu z naszej grupy wyszły.
Szkoda mi zawodników, tak samo jak szkoda mi było polskich kopaczy 10 lat temu w Korei, jedni grali lepiej drudzy gorzej, może i w drugich połowach meczów z Grecją i Czechami grali chu.jnię, ale to i tak spory progres od czerstwiactwa i gapienia się na trawę, do którego byłem do tej pory przyzwyczajony.
Naprawdę żal dupę ściska, nie dlatego że odpadliśmy, ale dlatego że odpadliśmy w takiej grupie i to na własnych mistrzostwach, kur.wa kiedy ja znowu będe mógł przeżywac atmosferę imprezy którą mam prawie pod nosem? Nie wiem czy się kiedykolwiek doczekam czegoś takiego. i wszystko ch.uj przez yebanego dyzmę, neich zginie marnie na dnie polskiej piłki i zacznie trenować coś pokroju Huraganu Sosnowiec.
Jedna pozytywna strona takiego orbotu sytuacji - janusze zdejmą flagi z aut, śmiecie pokroju kołtonia czu kurowskiego przestaną wyjadać rodzyny z dupy smudy, wemlan z prokopem zajmą się swoimi tematami w dzień dobry bezrobotni, a karolak dostanie kolejną rolę w serialu. Balon pękł, wszystko wróci do normy.