Raport z pola bitwy:
- jak zwykle buffując jedne bronie i nerfiąc drugie wykształcili się nowi faworyci (L85)
- większość broni inżyniera skiepścili robiąc spory odrzut (najbardziej G36), nic dziwnego że sporo engów zaczęło biegać z PDW
- snajpy zabijają czasami 1 strzałem, ale jak boga kocham coś zyebali z hitboksami, w jeden dzień celność z L96 spadła mi o prawie 2% :|
- wzrost znaczenia helek (i dobrze)
- wydają się również zwrotniejsze (dobrze)
- zjepane jety (źle), działka w nich pomijając F35 strzelają wodą chyba
- rakiety w jetach o czym pisałem wcześniej, dżizas(pipi)ja(pipi)e
- rzeczywiście czołgi są słabsze i bliżej im do pudeł papierowych z BC2
- wreszcie działający commo rose i ludzie którzy odpowiadają na komendy, nawet o podwózkę
- namierzanie stingerem i igłą również jest coś zyebane, wielokrotnie mimo że miałem gościa w lunecie nie mogłem go namierzyć, może dlatego że za blisko był?
- zmniejszyli chyba czas między aktywowaniem flar, wielokrotnie goniąc typka helką gościu bez problemu dwa razy z rzędu zbył moje rakiety flarą
- reperowanie zbyt drastycznie zwolnione, coś pomiędzy wersją po patchu i przed byłoby w sam raz
- wczytywanie się map krótsze, a respawnowanie bez tej czarnej poświaty jak najbardziej na plus
- w końcu czytelna mapa (mam na myśli satelitę)
- niech ktoś mnie uświadomi, teraz niektóre lkmy supporta jak G36 czy Qubuś mają po 50-70 naboi? lipa
aha no i jeszcze po patchu całą customizację broni mi pochrzaniło i wszystko miałem z laserami i jakimiś durnymi lunetami T_T
zadowolony nie jestem, minusy za bardzo przysłaniają plusy. Na boga kocham niech coś zrobią z tym namierzaniem...