Numer całkiem niezły. Jest sporo dobrych recenzji, nie mniej ciekawych newsów, do tego kilka fajnych felietonów (chociaż Mazziemu chyba zaczynają się kończyć pomysły), no i w końcu jakaś porządna okładka. Z kolei listy nudne jak flaki z olejem (już wolałem wieśniacki klimat Hiva i jego "debila miesiąca"), a komiksy bezdennie głupie i kompletnie nie śmieszne. Od razu małe zastrzeżenie dla Zaxa - facet, doskonale rozumiem Twoje rozczarowanie trzynastym Finalem, no ale ile można? Recenzja, Hyde Park, tekst w kąciku - i w dodatku wszystko o tym samym (kiepski game design to, kiepski game design tamto...). Aż szkoda miejsca w magazynie. No i przy okazji lekko irytująca jest recenzja trzeciego GoW'a, ale to w końcu Kali...