Z resztą personelu szkoły - np. z innymi nauczycielami, z pedagogiem, bibliotekarką, sprzątaczkami, a nawet z dyrektorką, po której wymaksowaniu zaczęlibyśmy dostawać wyższą pensję or sth.
Poza tym przypominam, że przecież social-linki nie opierają się tylko na romansowaniu. No i fajnie byłoby tak stanąć niejako po "drugiej stronie barykady", zobaczyć jak wygląda życie szkolne ze strony belfra.