-
Postów
1 817 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez danielskii
-
pokatowalem dzis demko znowu i w sumie w piatek gre biore bez wahania:D po demku ktore przeszedlem kilkanascie razy daje grze mocne 8 zobaczymy jak to sie przelozy na full
-
gral ktos juz w Warhammer Battle March i jakies opinie. Zastanawiam sie ale czytalem ze skopane sterowanie. W wadach ktos podal ze kampania liniowa do bolu ale w starym Shadow of Hornet Rat byla identyczna i mi sie podobala.
-
Po niektórych developerach można być pewnym jakości. Lucas Arts najwyraźniej do nich nie należy. po beth mozna sie spodziewac jakosci??!$%* a to Ci nowość... Co do SW:TFU gre raczej kupie mimo tego systemu walki, byc moze gra nadrobi fabula:) chociaz raczej po demku widac ze to bedzie średniak.. czy mocny zobaczymy w fullu
-
czekam na ta gre z jezorem. nie oczekuje super hiper symulatora tylko dobrej gry zachowanej w realiach bo takowych niestety jest posucha imo. AC6 mi nie podszedl wlasnie przez jakies latajace lotniskowce..
-
w sumie daje duza note tylko dlatego ze lubie te universum. Macie racje co do rzutu latwo jest kogos trafic wystarczy rzucic przedmiotem w kierunku ale juz ze zlapaniem konkretnego przedmiotu juz dla mnie byl wiekszy problem (chocby zlapac TIE musialem podbiec i chwile "pobiegac wzrokiem" po TIE zeby zaznaczyl sie co w momencie rozpierduchy nie bylo zbyt madrym posuniecie. Sama gra jest po demku jest dla mnie dobra na mocne 8 za universum, muzyke i podejscie do tematu (ciekaw jestem jak z fabula bedzie). Raczej tez kupie w pierwszych dniach
-
pytanko do tych co grali w demko czy tez u Was wystepuje podczas walki mieczem jakby zwolnienie animacji:/ nie wiem jak to nazwac nie jest to ewidentny drop ani tez nie jest to jakis chyba specjalne slow motion tylko tak jakby klatki brakowalo:/
-
po drugim podejsciu do demka niestety same negatywne odczucia. Na plus zalicze muze i przerywniki filmowe. Minusy to (identyczni przeciwnicy, zero roznowrodnosci, pozatym sam koncept przeciwnikow mi nie podzszedl - rozumiem ze to demko i pewnie w pelnej bedzie wiecej masci przeciwnikow aczkolwiek demko ma przekonac do gry w moim przypadku nie udalo sie to), klimat lokacji - imo sa nijakie ani mroczne ani kolorowe, drzewka umiejetnosci - jesli ta sa te skille ktore maja byc w finalnej wersji podziekuje. Wystarczy spojrzec na takiego diablo 2 ktory ma tyle lat i juz wiadomo jak powinno wygladac skill tree) Oczywiscie to tylko moje zdanie i wiem ze gry nie kupie. pozostaje czekanie na sacred 2 i nadzieja na przeniesienia d3 lub wiedzmina na konsole
-
Sorrki ale nie zgodze sie z Toba - to był jeden z wielu elementów ktory budowal ten klimat. Dzieki wlasnie takim szczegolikom piekny byl ten swiat. koopanie grobow i czytanie nagrobkow prchocby na golgocie i kupa smiechu przy tym..wlasnie takie drobnostki buduja klimat bo co z tego ze beda rozbudowane dialogi jesli nie zbuduja odpowiedniego klimatu...?? sama grafika to nie wszystko
-
wiesz Gooral ja bylem nastawionny tak jak wczesniej mowilem neutralnie ale pare spraw poprostu mnie irytuje tak jak np ugrzecznienie tego swiata, licze na to ze jedank w grze beda ciekawe questy, dialogi niemusza juz byc meeega rozbudowane ale dajace wczuc sie w klimat gry, licze na ciekawe opisy swiata i ekwipunku, co mnie rozwalilo to brak prostytutek, nie wiadomo co z dzieciakami, ciekaw jestem czy bedzie mozna kopac groby (dla mnie na poczatku to byla podstawa do przezycia jako ze kilka razy gralem bez uzycia opcji save/load(save i load robilem tylko w miescie jak wychdzilem z gry:) poczekamy zobaczymuy jeszcez tylko 2miechy
-
kuzwa czy Ci ludzie nie grali wczesniej w fallouty przeciez tam na porzadku bylo bluznienie:) to takie ot. chyba zloze preordera jak sie pojawi mimo ze jestem strasznie negatywnie nastawiony do tej produkcji..nic Betha wygra wlasnie dla tego ze wiekszosc fanow gre mimo ogromengo narzekania kupi z nadzieja ze jednak cos bedzie z starego poczciwego fallouta
-
chodzilo mi wlasnie o jedna rozgrywke co w poprzednich civkach raczej nie bylo mozliwe aby ukonczyc partie w tak szybkim czasie:)
-
Key odpowiem na 2 bo online nie mialem okazji pograc. 3 - achivy naleza do prostszych i raczej nie bedzie z nimi problemu 2 - IMO przez zubozenie i uproszczenie gry w stosunku do pierwowzoru nie zauwazysz tego jak w poprzednich czesciach. Napewo roznica jest w jednostkach i ich wygladzie ale nie sprawdzalem najwazniejszego czyli statystyk. ogolnie gra poszla pod mlotek po tygodniu:P demko tez mi sie posodobalo ale bolem dla mnie jest mala mapa (mniejszej chyba juz byc nie moglo) brak mozlwiowsci krztaltowania ladow, szybkosc rozgrywki [sic!] jesli gre da sie skonczyc w 2 godziny to ja dziekuje wysiadam to juz nie jest civka:P
-
mniej wiecej jedna gra to okolo 2h i to raczej maks. problmem dla mnie tez jest ze nie mozna sobie ustalic wielkosci mapy. Jest ona naprawde mala w sumie mozna powiedziec ze na globie miasto jest kolo miasta! co jest totalnym bezsensem imo
-
Wlasnie tu dla mnie jest pies pogrzebany ta gra jest maksymalnie splycona porownujac ja do chocby nie doscignionej Alpha Centauri ktora jak dla dla mnie jest najlepsza czescia civilopodobnych poza 2 civká. Co do rozmieszczania Zeratul na pewno mozna z poziomu miasta zaznaczyc co kto zbiera wiem bo sam tak robilem wczoraj wroce to dam Ci znac. Wlasnie nie zauwazylem czy settlersi poza budowaniem miast robia cos jeszcze. Ogolnie kupilem ta gre 2 tygodnie temu pogralem 2 dni i nie moge powiedziec ze jestem zawiedziony bo raczej rewelacji w tej wersji sie nie spodziewalem po zapowiedziach.
-
najgorsze w tym wszystkim ze i tak sporo ludzi ta gre kupi (w tym ja z nadzieja ze bedzie cos z starego fallouta) a prawda jest taka ze na dzien dzisiejszy z tego co pokazali to procz tytuly i zaczerpnietego nazewnictwa z gra ta nie ma nic wspolnego (nawet swiat ukazany - sorry ale to imo typowy obek z zmienionymi teksturami) male OT: w celu przypomnienia sobie pieknych czasow spedzonych przy tej serii chce odpalic ta gre ale czy ktos wie jak odpalic fallouta 2 na pc pod xp. bo gra odpala sie ale bardzo czesto wyskakuje do windy z bledem.
-
brawo wyrzutnia pluszowych misiow rozrywajaca raidera na strzepy.....spece z Bethy naprawde sa swietni i czuja klimat fallouta...(ironia mode off)
-
dla mnie kwintesencja mojego podlego charakterku bylo wlezenie w zbroi Enklavy do Klamath i wytluczenie calej ludnosci wraz z dzieciakami, zabijanie przypadkowo spotkanej rodzinki niczym Frank i zabranie z dzieciaka zwlok kwiatka, wycieczka na niewolnikow z ekipa slaverow z Den, sztachniecie sie Jetem i przepuszczenie niemalej fortuny w New Reno a takze zostanie pupilkiem jednej z rodzin. Nie bylo pozniej nic piekniejszego niz nagly encounter z ekipa bounty hounterow ktorych rowniez usmiercilem. to bylo piekne ze moglem byc kazdym w tej grze poczawszy od ochroniarza karawan i przezuczaca gnoju skonczywszy na paskudnej szumowinie na widok ktorej wszyscy wyciagali giwery
-
szczerze powiedziawszy jestem kompletnym przeciwnkiem spolszczania gier..sam pamietam jak z zacieciem siedzialem przy Falloucie ze slownikiem w reku, przynajmniej poza ogromna frajda z gry czegos sie nauczylem. Dwa narzekac mozna bo na razie Betha skupia sie na pokazaniu walkach i robi och ach na Vats a nie mowi nic o wyborach moralnych, o dialogach, o brutalnosci swiata (vide.caly czas unikanie tematu dzieciakow, niewiele informacji na temat cpania, dziw*k itp -tego co tak bardzo charakteryzowalo ten swiat), nie bylo tez zbyt wiele informacji jakie roznice beda grajac kobieta/mezczyzna, prawdopodbny brak zartow charakteryzujacy serie F2....to nie jest narzekanie zeby sobie ponarzekac poprostu jesli robi sie gre ktora jest kultowa to trzeba prezentowac jakis poziom i pamietac o pewnych cechach ktore charakteryzowaly dana gre. Takie male ot : dlaczego taki blizz moze zrobic diablo w rzucie izometrycznym i nie przechodzic do 3D? dlaczego z pokazanego gameplay nie widac radykalnych zmian i kazdy moze sie cieszyc i fan i nowy uzytkownik tej gry... Tak jak powiedzialem na innym forum dla mnie seria fallout skonczyla sie na f2. Do F3 podchodze jako swiezego produktu bazujacego na tym swiecie ale z wspaniala seria majacego niewiele wspolnego bo jako fan (moze i fanboy w koncu gralem w ta gre kilka lat bez przerwy dzien w dzien) moglbym srogo sie zawiesc.
-
moja przygoda z ta gra skonczyla sie w sumie wczoraj po kilku zaledwie dniach...Co do lagow nie moge powiedziec o nich bo nie uswiadczylem ich poza moze jedna czy dwoma partiami. Dla mnie ta gra miala jednak mnostwo innych rzeczy. Prawda jest taka ze jesli nie masz sensownej ekipy ktora komunikuje sie uzywa headsetow, i gra nie na zasadzie jak najwiecej fragow hej do przodu tylko robi co nalezy (def/ lub sensowny atak) to ta gra jest pozbawiona calej magii. Wystarczylo mi kilka meczy gdzie byl naprawde zgrany caly team i roznica byla ogromna. NIestety wieksza czesc czasu trafialem do takich randomow gdzie kazdy robil co chcial a w sluchawce ciszaaa jak makiem zasial. chyba nie trzeba mowic jaki sens i przyjemnosc jest takiej gry...NULL. Single imo kompletnie bez mangesu..w polowie drugiej misji wylaczylem i podziekowalem. Probowalem jeszcze podejsc do multi ktore jest tylko wtedy swietne jesli mamy ekipe niestety wiekszosc meczy jakie trafilem to albo slyszalem sapanie jakby ktos biegal z tym padem w lapie po pokoju kryjac sie za kanapa albo standarowe przyspiewki hamburgerow... Dlatego dobra rada dla kogos kto jeszcze sie waha..masz znajomych ktorzy maja BF bierz bez wahania radosc z gry jest niesamowita jesli nie propnowalbym przemyslec zakup.
-
a jak sprawa wyglada z sw kotor2? jakies problemy?
-
ja mam troszke inne pytanie, czy w przypadku ng1 wychodzily patche poprawiajace predkosc gry i kamere?
-
wlasnie czym sie roznia pozniejsze poziomy trudnosci w walce z bossami? czy jak walczymy to zabieramy mniej dmg? czy jakos inaczej atakuja? co do arcy na najlawiejszym poziomie oczywiscie dla mnie pierwsza walka byla maskra a druga o wiele wiele latwiejsza (jedna apteczka mi poszla) co byl oparty na ziemie to z boku lupalem tylko w te lapy co sie podnosil odskok w bok i uniki. Na dzien dzisiejszy na najlatwijszym pozimie do najgorszych bossow zaliczylbym ale oczywiscie to byl latwy pozimom wiec zobaczymy co bedzie dalej. Co by nie mowic gra jak dla mnie jednak jest cholernie trudna
-
dobra sciezka ucznia zaliczona. Teraz rozumiem co ludzie mieli na mysli mowiac o poziomie trudosci tej gry. Teraz zrobie sobie przerwe ale za jakis czas podejde do drogi wojownika a pozniej zobaczymy czy sie zniechece czy nie:)
-
gralem w demko. zbyt szybka rozgrywka imo ale chyba lykne ta gre mam nadzieje ze na wyzszych poziomach trudnosci gra bedzie znacznie dluzsza.
-
jako ze pierwszy raz gram w ng2 zapodalem najlatwiejszy poziom trudnosc i juz troche *urw i c*ujow polecialo ale teraz meczac sie z finalowym bossem poprostu szlag mnie trafil i zaraz ta plyte :censored2: przeciez to ma byc najlatwiejszy poziom a nie sredni czy jakis tam:/ czy ta gra zawsze byla tak ciezka? jest jakis sposob na ta cholere na koncu? chodzi mi o pierwsza walke z SPOILER :Arcydemonem (jak wlazi ta pokraka i trzeba strzelac najpierw w leb pozniej w ta kulke niebieska) mam na maksa wykupionych tych ziolek do leczenia i jedna zmartwychwstanie czy jak to tam - korzystac z tego czy jeszcze mi sie przyda pozniej? Koniec Spolierka