Wiecie co, dostałem od kumpla PSP Slim 2004 z oznaczeniem 8A i nie bardzo wiem co jest z nią nie tak. Konsola wykazuje objawy całkowitego zgonu. Po włączeniu świeci się jedynie zielona kontrolka (zauważyłem, że gdy próbuję wyłączyć przyciskiem konsolę to lampka faktycznie gaśnie po ok. 6sek), lecz pozostałe elementy wydają się być martwe. Ekran nie reaguje (czarny, bez podświetlenia) nie ma dźwięku ani nic. Jakaś rada? Spotkał się ktoś wcześniej z podobnymi objawami i udało mu się postawić sprzęt?
Pozdro
PS: Pandorka od Fata zadziała ze Slimem?