Skocz do zawartości

winner

Użytkownicy
  • Postów

    4 513
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez winner

  1. Ja zdaję sobie z tego sprawę, że to jest internet i każdy stara się na swój sposób być prześmiewczy, opryskliwy, udawać cwaniaka itp. Jeżeli to czyni z kogoś szczęśliwego człowieka, to dobrze, bo najważniejsze jest w życiu być szczęśliwym. Jednak dla mnie to jest śmieszne w sumie, bo nie potrafię taki być, nawet w internecie.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. Pawlo

      Pawlo

      Wielka szkoda, namęczyłeś się by ładnie złożyć zdanie, tak, aby wyglądało na mądre, niestety jest nudne i nic z niego nie wynika, spadam, nie lubię nudy.

  2. Nie no serio Tymon (pipi)a? Ja myślałem, że może chociaż Tymoteusz, ale Tymon? Dać tak dziecku na imię, to trzeba być chyba umysłowo chorym, przecież to jak prosić się o raka i rzeżączkę w jednym. Zrobić z własnego dziecka gó.wno, gratuluję.

  3. winner

    Champions League

    No i elegancko.
  4. o co chodzi z tym tortexem, była jakaś beka?

  5. winner

    Fast food

    Mac i KFC niby mają mieć wszędzie takie samo jedzenie, a jak byłem ostatnio w Poznaniu to całkiem inaczej smakowały mi tam kurczaki niż w Krakowie. Podobnie z MD, po prostu jakieś "inne" się to wydaje.
  6. winner

    Fast food

    O kurde, nie dopatrzyłem, zobaczyłem, że jest zaznaczony bar na Lubiczu i pomyślałem, że jest.
  7. winner

    Fast food

    http://www.7street.pl/cms/index/mapalokali/mapalokalID/26
  8. winner

    Fast food

    O, dobrze wiedzieć! Wezmę sobie następnym razem Big Kinga XXL z podwójnym mięsem (czyli 4 kotlety), bo zawsze mi się wydawało, że trochę za mało mięsa w tym burgerze.
  9. winner

    Fast food

    Tylko trochę nie rozumiem idei piętrowych kanapek, to mnie zawsze w nich wkurzało i unikałem dlatego, że po prostu nie mam pojęcia jak to się je. Jestem człowiekiem, który nie lubi się upaprać (zwłaszcza w miejscu publicznym) jak świnia, a jedząc takie wytwory nie da się nie uwalić sosami, tłuszczem itp. musiałbym chyba rozłożyć to na talerzu na czynniki pierwsze i "pogryzać po trochę wszystkiego, ale to mija się z celem (kumpel tak ostatnio zrobił z mamutem w moa to mi się śmiać chciało). W Krakowie jest na Lubiczu więc idealnie, zostawię auto pod GK i z buta się przejdę. PS: O co chodzi z tą dowolną ilością mięsa w Burger Kingu?
  10. winner

    Fast food

    W Kraku jest ta knajpa więc się wybiorę przy najbliższej okazji. Schudłem ostatnio do 82kg więc trzeba nadrobić
  11. winner

    Fast food

    Western Classic GOTY jeśli chodzi o nowości, wreszcie fajnie dopieczona bułka, dobry sos, nie rozleziony ser i smaczne mięso. Pierwszy raz jadłem taką dobrą kanapkę w Macu, warto spróbować.
  12. winner

    Fast food

    Whopper jest w cholerę słaby, polecam za to Big Kinga XXL, bardzo dobra kanapka.
  13. winner

    Fast food

    Muszę przyznać, że te dwie nowe kanapki w macu stoją na całkiem wysokim poziomie, dawno nie jadłem nic tak dobrego u nich, wziąłem sobie dzisiaj zestaw z tą drugą kanapką o nazwie Roadhouse cośtam i też była dobra, co prawda nie aż tak jak ta pierwsza z sosem barbecue, którą jadłem wczoraj, ale również bardzo smaczna. Na uwagę zasługują też te pieczone ziemniaczki, bardzo dobre są, bardziej mi smakują niż te frytki amerykańskie, polecam.
  14. winner

    Primera Division

    Beeeee, po lidze.
  15. winner

    Fast food

    Zjadłem wczoraj jedną z tych nowych kanapek w macu i przyznam, że pozytywnie się zaskoczyłem, bardzo dobry burger, w moim rankingu postawiłbym ją obok drwala, pyszna bułka, (PODPIEKANA co dla mnie w macu jest nowością), do tego dobry sos barbecue i ser, który nie był jakąś papką, no jak nie w macu ta kanapka, bardzo smaczna. Dzisiaj dla porównania wezmę drugą i zdam relację czy też taka dobra.
  16. winner

    Fast food

    Byłem się właśnie zważyć i zmierzyć. Mam dokładnie 83,6kg wagi, 184cm wzrostu i 92cm w pasie. Cukier mam idealnie w normie, ciśnienie również, grupa krwi A-, wzrok bardzo dobry, słuch również, aktualna kondycja w normie. Nie wiem czemu, ale mam coś takiego, że nawet jak jestem pełny, a poczuję coś dobrego, coś co bardzo lubię jeść to choćbym miał się zaraz porzygać z przejedzenia to i tak mam wielką ochotę to zjeść, często robię sobie wyrzuty po takim obżarstwie, że znowu się przejadłem "i na co mi to było, strata kasy".
  17. winner

    Fast food

    Raczej nie jebie, często myję zęby i unikam takiego jedzenia w nocy (również z powodów czysto zdrowotnych). No i wiadomo, żuję dużo gum.
  18. winner

    Fast food

    Ogólnie jak jestem bardzo głodny to wypracowałem sobie taktykę na wcześniejszą zakąskę, a później danie główne. Po prostu najpierw idę zapchać czymś żołądek po kosztach (np. jakiś kebab czy inna tortilla w okolicy 10zł), a później idę na coś dobrego, wtedy jestem w stanie najeść się np. takim mamutem (przynajmniej na około 2 godziny). Ostatnio tak zrobiłem i byłem lepiej najedzony niż po zjedzeniu mamuta i classica, a zapłaciłem o wiele mniej. Polecam
  19. winner

    Fast food

    Najeść się w Moa za mniej niż 30+zł (mamut + frytki) to dla mnie absurd. Burgery owszem, bardzo dobre, ale ja się tam po prostu nie najem za przyzwoitą kasę.
  20. winner

    Champions League

    Pięknie! Jak zwykle Torrrrres w odpowiedniej chwili w odpowiednim miejscu
  21. habemus papam??

  22. ja właśnie obracam 6 danie na weselu, a wy co, dalej xboxy?

  23. winner

    Premier League

    Giggs na prezydenta? Kolejny Ferguson? Te i tym podobne tytuły brukowców już jutro.
  24. winner

    Fast food

    Kto z Krakowa (i okolic) temu polecam budkę z kebabami obok Ikei na Bonowicach... No kurde lepszego kebaba nie jadłem. Najlepszy moim zdaniem jest kebab drwala z 2 plackami ziemniaczanymi, duży, za bodaj 13zł będąc głodnym zapełniłem się na jakieś 70%, a to sporo jak na FF dla mnie.
  25. Dlaczego wszyscy są tacy niekulturalni ja się pytam!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...