Wiadomo. W sumie to im zależy żeby mieć auto, w które nie trzeba będzie inwestować, może być sprowadzone do rejestracji, a kasa to tak jak mówiłem w okolicach 50k. Auto musi mieć manual, najlepiej (preferowany) czarny kolor i model E220. Takie rzeczy jak skóra, podgrzewane fotele itp. to tylko opcja, nie wymagane, ale jeśli będą to tylko się cieszyć. Z tego co się rozglądałem to można wyrwać za te pieniądze rocznik 2005-2006 z przebiegiem w granicach 200-250k (przynajmniej tak deklarują sprzedawcy). Rodzice zastanawiali się też nad Audi A6(C6) i Passatem B6, ale te modele sam im odradziłem, bo jest ich tyle na naszych drogach, że się aż przejadły, zresztą ojciec sam zawsze marzył, żeby mieć Mercedesa bo to całkiem inna klasa w porównaniu do wyżej wymienionych.