Może niektórzy mnie za to zjedzą i nazwą zdrajcą, ale ja od ręki oddałbym Uncharted za Forzę (tylko i wyłącznie, reszta gier się dla mnie nie liczy, tylko Forza i niewspierane już PGR, w Fable mogę zagrać na PC, a GoW czy inne Halo to dla mnie jakaś padaka, jak miałem klocka to grałem głównie w Forzę, PGR i Fable z tytułów ex.). Nie to, że Uncharted mi się nie podoba - wręcz przeciwnie. W pierwszej oraz również w drugiej części mam wbite platyny i spędzone długie godziny świetnej zabawy bo gry są naprawdę dobre (coraz lepsze) i fun jest duży. Nie rozumiem tylko podjarania niektórych. Fakt, U3 prawdopodobnie zmiecie innych wizualnie, fabularnie i ogólnie zaleje wszystkich epickością, ale co z tego skoro większość zagra, przejdzie, splatynuje itp. a potem zapomni. O ile lubię serię tak do Uncharted 1 i 2 jakoś nie chce mi się dzisiaj wracać (może ciut do dwójki, ale jakoś specjalnie mnie nie ciągnie). Ot dla mnie gra dobra, ale nie na długie miesiące grania jak chociażby Call of Duty, GTA, Battlefield czy GT. To już nawet przez wielu ocenianą za średnią Mafię 2 przeszedłem już 3 razy w dłuższych odstępach czasu (na PC, PS3 i teraz na lapku). Uncharted 2 jest dla mnie grą bardzo dobrą, ale ja się nie jaram.