Włączyłem dopiero drugą połowę i oczekiwałem czego więcej, tym bardziej, że wynik wskazywał na dobrą grę ofensywną Lecha. Szybko, jednak się przekonałem, że na pierwszej połowie możliwości fizyczne i strzeleckie Kolejorza się zakończyły. Jeśli będziemy wygrywać a' la Wisła Kraków, czyli fuksiarsko, bez stylu, to też będę zadowolony i byle zdobyć ten PP, awansować na 3 miejsce w lidze. Później będzie gorące okno transferowe
Nie wyobrażam sobie, żeby Lech nie ściągnął 1 - 2 skrzydłowych, co w tej chwili jest priorytetem. Szkoda, że wzmocnimy się na jednej pozycji, a osłabimy na drugiej (czyt. sprzedaż Rudnevsa). Jakoś ten Ubiparip mnie nie przekonuje o czym mówiłem kilka postów wcześniej.