To zależy co rozumiecie przez "strata czasu".
Ja tam osobiście lubię grać z kumplem w H.A.W.X co-op efekt zmiany głosu przez HS, meczyk w "Battelfjelda", czy fajny co-op.
Owszem stratą czasu jest wejście do meczu, gdzie nikogo nie znasz i słuchasz jak amerykańskie dzieci śpiewają do HS.
Co do gier i multi, zazwyczaj się bawię lepiej jak w singlu. Dla mnie po prostu dziwne jest twierdzenie, że coś jest niefajne nie sprawdzając tego dogłębnie, to tak jakby stwierdził, że auto (pipi)owe, bo lakier biały.