No więc gram sobie od poniedziałku, o ile gra jest na początku strasznie niedopracowana, nudna itd. to później wszystko się rozkręca i gdy jesteśmy już w Paryżu gra robi się naprawdę ciekawa, zadania są zróżnicowane (przynajmniej na tyle na ile zdążyłem ograć grę). Gra jest takim połączeniem Assassins Creed (wspinaczka, kryjówki, uciekanie po dachach, przebieranie się, wskaźnik zainteresowania nasza osobą, miejsca widokowe) i GTA (bronie, auta, sklepy, garaże, panienki , sposób otrzymywania misji, krycie się za murkami). Ogólnie gra jest ciekawa, z tego co słyszałem jest dużo znajdziek, jest też dużo celów w danej dzielnicy (białe punkty zaznaczone na mapie, po wykupieniu innej mapki), większość z tych celów to podłożenie ładunku wybuchowego, bądź zabicie generała, z innych to widziałem na razie "punkt widokowy". Gra ma kilka własnych fajnych rzeczy jak podkładanie ładunków wybuchowych, "bonusy" (umiejętności), paryż, czarno biały filtr (szkoda że nie można zostawić na stałe ), bronie z drugiej wojny światowej. Grafika jest mocno średnia w GTA jest dużo lepsza, muzyka jak i odgłosy są również średnie. Paryż jest ciekawie zrobiony w niektórych miejscach widać ze już im nie chciało sie tego i owego poprawiać i zostawili widocznego buga.
Ogólnie gra jest na 7, bądź 8 z minusem nic ponadto. Gra się fajnie i jest ciekawiej niż w GTA4, nie widzę na razie utartego schematu "jedź, zabij, ścigaj, zabij wróć", tak samo było z Saints Row 2, gra była dużo ciekawsza niż GTA, a i tak wszyscy jarali się nudnym GTA.