Każda gra Remedy była bardzo dopracowana pod kątem audio. Kino domowe miało u mnie dość dużo pracy, gdy grałem w QB, a na pewno jeszcze do gierki wrócę, gdy nikogo nie będzie w domu i będzie można sobie pozwolić na nieco głośniejszone granie.
Stereo Headset od MS też dawał radę, choć pewnie jakbym założył jakiś porządniejszy sprzęt, to na ten mój już bym nie mógł patrzeć.
I takie spostrzeżenie odnośnie już samej gry. W niektórych momenetach wg mnie tych dźwięków było jakby za mało - np na niszczonym moście było dla mnie zbyt głucho. Czas był zatrzymany wtedy, więc zapewne stąd decyzja o wyciszonyn tle i jedynie dźwiękach zmieniającego się otoczenia, ale mimo wszystko jakoś tak przechodziłem ten moment bez emocji - ot takie sobie skakanie. Jakaś muzyka - nawet ta na wzór tej z walk mogłaby coś tam wnieść.