Hum

Bieganie nagą Ciri...

Ja dziś wieczorem jestem czasowy jakby co. Ostatnio miałem mało czasu na granie więc nawet nie ruszałem tematu.

Czuję że do kwietnia jeszcze raz ukończę Alana... Z hajpem trzeba sobie jakoś radzić.

Telewizor masz ucięty, nie snapa. U mnie wczoraj aktualizowało, ależ też dash zapiernicza.

2015 Granie w HD Ready. Opady szczeny patrząc na AC.

Akurat ten zrobiłem na początku, ale tych dwóch przed wejściem nie ubiłem. Może dlatego nie zaliczyło? Jak się ten quest zwał? Choć teraz i tak ich tam już pewnie nie będzie...

Oczyściłem wszystkie obozy i zebrałem z każdego czerwoną skrzynkę a osiągnięcia nie mam. Ale kij z tym. To tylko punkciki, ważne że grało się świetnie.

Zagrałem kilka meczy i pierwsze wrażenie bardzo ok. Gra zdaje się przystępna dla świeżaka, mapy dość ciekawe, dające dużo radochy ze skakania po nich. Łatwo można zginąć, ale też i nie ma chyba większych problemów by coś ugrać i ustrzelić innych. Nie ogarniam jeszcze tylko tych wszystkich broni i skilli pilotów i mechów. Póki co najlepiej mi się biegało tym trzecim mechem, którego się odblokowuje chyba na 3 lvlu. Który to jest pistol automatycznie lockujący się na przeciwnikach? Latam tylko z jakąś zwykłą pukawą.

W sumie termin mam wolny, więc postaram się pojawić, może ze znajomymi.

Niedługo mi się ściganie. zobaczymy. Zresztą najpierw chciałbym sprawdzić kampanie, trochę ogarnąć sterowanie w tej grze. Nigdy nie byłem wielkim fanem pvp.

Gra w to ktoś jeszcze jeszcze w ogóle? Było za 25 zł to w końcu zdecydowałem się wziąć i spróbować, choć nie wiem czy po Halo mi podejdzie pif paf mechami. Czy dobrze uczyniłem? E: i to nawet ma jakąś kampanię? Myślałem ze tylko pvp.

Niedoyebanie Carolku, jak już. No ale nie każdemu musi się ta gra podobać. Inni zachwycali się czwórką, a ja z perspektywy czasu uważam, że ona nie ma startu do innych części.

Prawde mówicie, ciężkie dwa dni przede mną. Zamiast mordować randomów trzeba marznąć i z rodziną gadać... A w poniedziałek znowu do pracy po całym tygodniu spod znaku Halo.

Nie ważne co wybierzesz, życie jest szare i trudne, nie na każdy problem musi być idealne rozwiązanie. A później i tak przychodzą najmniej spodziewane konsekwencje, czyli te strzały na mordę gracza o których pisze golab.

Akurat nagrodę za audio wygrało Ori, również słusznie.

Fix Przy okazji - ktoś tu jakiś czas temu wrzucał link do konkursu Golden Joystick. Trochę tych tytułów nazbierali. Best Storytelling: The Witcher 3: Wild Hunt Best Visual Design: The Witcher 3: Wild Hunt Best Gaming Moment: The bloody baron quest in The Witcher 3: Wild Hunt Studio of the Year: CD Projekt RED Ultimate Game of the Year: The Witcher 3: Wild Hunt

Taka ciekaowstka. O jebaniutki.

Pewnie, że ma. Warto spróbować, a jeżeli multi Ci nie podejdzie zawsze zostaje świetna kampania i co-op, ewentualnie warzone, które aż takiego skilla w strzelaniu nie wymaga, a nawet jeśli, to nie tylko na tym się opiera. W trybie aren na początku i tak będzie łączyło z graczami o podobnej, czyli najniższej randze/skillu. A jeżeli masz trochę samozaparcia, to po dwóch, trzech dniach sam zobaczysz progres w swojej grze, poznasz mapy, ich niuanse i miejsca gdzie leżą bronie, będziesz lepiej celować w głowę i po prostu częściej wygrywać pojedynki 1 na 1, double kille będą też mniej przypadkowe, a bardziej "zapracowane". Tak to widzę na swoim przykładzie.

Mi tam Halo Reach i Gyrosy wystarczą. No i Wiesałw 2 dla osób, które nie grały może być małym dealbreakerem.

Jakoś bez szału.

Wezyr mało kto z forum teraz w to nie gra wieczorem. Samemu gra się najwyżej w porach południowych. Przed chwilą właśnie zakończyliśmy z Czezare i Vexilium eksterminację na arenach, a i tak jeszcze masa znajomych z forum grała do których można się podpiąć. Odnośnie kampani są też mieszane opinie. Np. nie każdemu odpowiada granie kimś innym niż MC, mi to nie przeszkadza i po średniej kampani w czwórce w trakcie przechodzenia piątki w końcu czułem, że gram w Halo.

Bo grafika w multi ma znaczenie... A że niektóre mapy odstają graficznie od innych - robionych w forge? tam nie ma to żadnego znaczenia. A co do działania serwerów - gdyby powtórzyła się wpadka z MCC to wtedy by się dopiero działo.

Marne prowo wysłałeś ze Swojego C6603 przy użyciu Tapatalka... ... or just very stupid.

Nie wiem jak na legendary w solo, ale w co-opie we czterech w trakcie drugiej misji w tym 'magazynie' zaraz po lataniu banshe z hunterami i cammo elitami męczyliśmy się dobre pół godziny. Moim zdaniem nie jest wcale jak prosto. Poza tym multi jest mega. Nawet będąc tym najgorszym w mocnej ekipie gra się wyśmienicie, a przy okazji kilku rzeczy i odruchów się człowiek nauczy. Właśnie ukończyłem singtla na heroicu i generalnie chciało by się więcej, dalej poznawać kolejne wydarzenia i ogrywać takie misje... Już nie raz pisałem, że czwórka mnie zawiodła. Piątka w dwa dni całkowicie mi to zrekompensowała... a to dopiero początek.

Będzie pif paf robił.