.png.366b592466f42c00265ed5dc2e978c43.png)
Hum
-
Postów
5 809 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Hum
-
Piwo to siki. Ale głośniki to ma fajne.
-
Nie mam zaufania do tego OneDrive'a - udostępniając przez niego film zawsze paskudnie kompresowało, już nie mówiąc o szybkości działania tej strony.
-
Tymi te screeny później są widoczne na koncie Xbox live z poziomu przeglądarki, czy w jaki inny najprostszy sposób można się nimi dzielić?
-
Masz rację, WoW psuje wszystko w życiu, nawet granie na konsoli.
-
Kurcze, az tak mi pamiec nie sluzy? Kompletnie nie kojarze zdecydowanej wiekszosci przytoczonych w filmiku tekstow na X360. Fakt...nie ogralem sciezki Iorwetha, moze tam? Jedyne przeklenstwa jakie dobrze sobie przypominam to podczas bitek Geralta 1 na 1 na "arenach". Najlepszy tekścior jaki pamietam to po wygranej walce moj "promotor" zakrzyknal:" No po-ku.rw.a-ezja!" 'Nie, kur.wa, nie pamiętam' Mam nadzieję, że w trójce będą równie pamiętliwe teksty. No i do 'obsady' dochodzą ważne postacie(Ciri, Yen, Cesarz, Dijkstra), więc twórcy mieli ogromne pole do popisu, zwłaszcza w wersji PL.
-
Na 360 nic nie było cenzurowane.
-
Jest ten ponad 30 minutowy gameplay w polskiej wersji, ale więcej nie pomogę - z telefonu szukać tego nie będę, bo dostanę raka. W tym temacie na pewno ktoś wrzucał link, chyba z gamersyde.
-
Po angielsku brzmi to dobrze, Lannister też. Ale mimo wszystko uważam, że nie da się przenieść swojskiego-wiejskiego-sapkowskiego żargonu, który na pewno będzie użyty w polskiej wersji, jak w poprzednich częściach. Gdzie polski dubbing mocno robił nawiasem mówiąc. Edit Nie mam nic do zarzucenia dubbingowi, wrażenie z samych urywek - poziom z dwójki mamy zapewniony. W polskiej wersji trailera, który wrzucił Bartłomiej czuć, że Lannister to jednak wyższy poziom niż ten polaczek, który podłożył głos Cesarzowi... ale nadal - wiemy tyle, ile nam pokazali. Całość ocenimy dopiero po solidnym ograniu.
-
Nie jesteście prawilni.
-
Rozumieć polski język. Grać w Wiedźmina po angielsku. Jak można tak przegrać życie..... :facepalmz:
-
Tak bardzo jestem rad, że moje zamówienie już dawno wysiadywane jest na ultimie. Każdy kolejny gameplay tylko mnie utwierdza w przekonaniu, że gra przeokrutnie zaora całe te ścierwo, które trawi obecnie branże i wychodzi pod różnymi postaciami na każdą z platform. Jeszcze dwa miesiące i 11 dni... :exact:
-
Przecież takie właśnie są założenia Twórców - kompatybilność i wszystkie wcześniej kupione kawałki dostępne w nowej odsłonie.
-
Da się grać padem zamiast keyboardu w RB3. Ale przyjemność z tego znikoma. Ogólnie to jaram się mocno. O ile tylko gitary z 360 z GH 3 i 6 faktycznie zadziałają.
-
U mnie też jest ewidentna poprawa. Na początku po premierze Destiny, które tylko na dedykach działa też pewne problemy mieli jedynie niektórzy gracze, a nie wszyscy. Tu może być podobnie.
-
To oni po slimce coś jeszcze zrobili z PS2ką?
-
Piękne czasy z dwójką były... ciągle staram się przejść drugi raz Okami, tym razem po polsku... ale jakoś nie daję rady.
-
Animacje to najmniejsze z moich zmartwień. Mam nadzieję, że nie będzie premierowej kaszany podobnej do AC... Wiadomo, że gra nie będzie wolna od błędów, wiadomo, że dostajemy day one patch, ale niech nie spierdolą tego. Czy proszę o tak dużo?
-
Czy animacja chodu postaci to na prawdę tak ważny aspekt gry o Geralcie? Myślę, że marginalny. Liczy się historia, a ta na pewno nie zawiedzie. Poza tym animacja podczas walki robi i wygląda Nie mogę się doczekać momentów gry z Ciri...
-
Zagrałem jeden meczyk w H2A i mimo, że wielkim fanem i wyjadaczem w multi tu nie jestem, to faktycznie jakby szybciej dorzucało niemalże od razu całą ekipę i w trakcie meczu działało bez zarzutów.
-
Jeszcze New Order nie zdążyłem przejść do końca, a już mi następną część zapowiadają. Takie coś, to ja rozumiem.
-
O matko. Palidor napisał, że liczy na to, że Wiesław będzie na każdej z platform działał w maksymalnej formie na jaką pozwalają bebechy pudełka. Na co ja przytaknąłem, że w przypadku konsol tak powinno być - to zapowiadają twórcy. Jednocześnie nie mogłem się oprzeć pokusie i nie dopisać, że komputery osobiste się w tym przypadku nie liczą. Błąd 'poziom' - 'powinno' wynika z faktu, że piszę tu posty na tapatalku z wyłączonym t9, stojąc w magazynie i nasłuchiwywując, czy przypadkiem kierowniczka nie nadchodzi. Trochę wyrozumiałości proszę.
-
Jajo. Powinno.
-
No w przypadku konsol powinno tak być. Komp się nie liczy.
-
Ja od liceum - przez studia zaoczne/praca, aż do zeszłego roku po ślubie ostatecznie zerwałem z wowem. Trzeba w końcu było zerwać z tym skurwysyństwem. Byłem głównie graczem PVE, setki godzin na raidach, dungeonach... i leczenie każdą możliwą klasą - to był mój żywioł. Jednym z największych osiągnięć, jakie dokonałem wraz z gildią w której większość tego czasu spędziłem było zdobycie tytułu The Immortal. Udało nam się to po kilku miesiącach usilnych prób, tydzień w tydzień... Również do tej pory utrzymuje kontakt z ludźmi tam poznanych. Jeden z nich nawet był na moim ślubie.
-
Nie wiedziałem, że tu tyle no-lifów z wowa.
