Hum

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, co prawda dopiero po dwóch odcinkach Touch, ale jeśli dalsze utrzymują poziom, to ten serial mnie ma.

Overlord 2. Bardzo pozotywne wrażenia po zakończeniu. Śliczna grafika, dobre udźwiękowienie (o ile dubbing pobocznych i napotkanych postaci kiepski, tak wszelkie odgłosy minionów oraz sama muzyka świetne i budujące klimat), przyzwoity czas gry jak na tego typu gatunek. Oryginalny gameplay, wielkrotnie wymagający dobrej taktyki oraz znajomości wszystkich zdolności naszych podopiecznych. Całokształt czasami psują irytujące niedoróbki i niedociągnięcia, brak sejwów w dowolonym miejscu/brak częstszych checkpointów. Gra przeszła nieco bez echa, odrobinkę się już przy okazji postarzała. Mimo to polecam wszystkim, którzy nie mają już w co grać, lub potrzeba im coś lekkiego "na jedno przejście". Solidne 7/10. Chciałbym, zobaczyc kiedyś zapowiedź trzeciej części Overlorda. W sterowaniu minionami oraz rozwalaniu świata jest tam jeszcze dużo potencjału. Tymczas czas zabrać się w końcu za serię Assassin Creed.

Jakby sie uprzeć i w 3 akcie nie robić zupełnie żadnych pobocznych zadań, to może i w 3h da rade przejść. Liżąc sciany to max 2 razy tyle. Bynajmniej z zegarkiem nie mierzyłem. Wszystko to raczej na oko.

Wbrew pozorom nie męcze się przy tym biurku. Wcale głowy do góry/na bok nie muszę zadzierać - siedzi się lekko bokiem do biurka. To tylko na zdjęciu wygląda tak wysoko i strasznie. Już bardziej się męczę siedząc przed TV na wersalce, niż przed kompem. Nieraz wolę oglądać lekko z boku na krześle film, niż wiercić się na wprost na wyrku. Granie na gitarze nawet przy złożonym łózku tez wygodne nie jest, stoi się zdecydowanie za blisko telewizora. Rok jeszcze trzeba wytrzymać.

To i ja pochwalę się zdjęciami z telefonu. Gitary oraz białe pady jedynkie na wystawę, normalnie jedynie czarny pad sobie leży na wierzchu. PS2 i GC w szafie. Mój mały zabytek. I mały bonus. Kilka miesięcy po gruntownym remoncie. Jak na dość niski budżet jestem całkiem zadowolony. Za rok przy uderzeniu w końcu "na swoje" na pewno zrobi się coś bardziej... nowoczesnego.

Dzięki odważnemu posunięciu seria nie popadła w syndrom Fable w którym to każda kolejna część jest słabsza, co prowadzi do dzwinych kinectowo/partyplayowych odsłon. Trochę im zajęło to wybicie się - pomiędzy drugim Raymanem a R:O mamy dwunastoletnią przepaść wypełnioną gównem. Pomimo unikalnego uroku wątpię, żeby skakaniem w 2D na dłuższą metę mogli zarobić tyle, co pełnoprawną kontynuacją w postaci Raymana 4.

http://www.youtube.com/watch?v=IwhBBFyOOzE Bardzo przyjemne i wciągające plumkanie, do posłuchania w przerwie między muzyką niszczącą mózg i struny głosowe wokalistów. No i utwór pojawił się w Next Three Days.

Gdybym to ja tego szmatławca jeszcze kupował. Na poprzedniej stronie też są odpowiedzi na moje pytanie, dopiero teraz zauważyłem. Sorry za zaśmiecanie. Brotherhood sobie daruję.

Świetny trailer. Dopiero zabieram się za przygodę z AC. Do tej pory nie zwracałem uwagi na tą serią, stąd moja znikoma wiedza oraz pytanie - czy aby w pełni zrozumieć przekaz/fabułę muszę poza dwiema pierwszymi częściami grać również w Brotherhood i Revelations?

O ile grałeś w pierwszego ME, to bierz dójkę. Starczy na zdecydowanie dłużej, niż DS2. No i jest także trójka. To jedna z lepszych trylogii tej generacji, cokolwiek by nie powiedzieć na temat jej zakończenia.

Z nudów włączyłem sobie Skate 2. Odpaliłem zgrany na konsoli OST z THPS2... i obudziłem się po dóch godzinach jazdy po całym Waterfront. Magiczna gra/muzyka. Mózg rozwalony. Szkoda, że seria umarła.

Jestem w trakcie 3 epizodu. Niby są ciekawe postacie, z tłem, które ma potencjał. Nawet dobrze zagrane. Jest też świetna muzyka(połączenie klimatu westernu z cięższymi riffami ). Główna oś fabularna również wydaje się ciekawa... ale mimo tych wszystkich zalet jakoś tak mi się ziewa.

Zdecydowanie L.A.N jest grą dłuższą (3 płyty). Na poczatek zacząłbym od tej właśnie pozycji, lecz Batman AA, to także must have. Kwestia tego, co lubisz: miasto i świetną detektywistyczną powojenną fabułę. Czy też wyspę z masą "pobocznych znajdziek"(nad niektórymi na prawdę trzeba pogłówkować) w świecie Batmana. Cokolwiek wybierzesz - zrobisz dobrze.

To pewnie przez te pandy, ludziom się w głowie pomieszało. W każdym nowym mmo widzą odniesienia do WoWa lub ogromną dla niego konkurencję. Wiązałem duże nadzieje z TES Online... póki nie zobaczyłem screenów i nie przeczytałem niektórych ustaleń dot. samej gry podanych przez MBeńka.

Gameonly napisało: "Niestety, dzisiejszy dzień nie jest łaskawy dla fanów serii BioShok. W sieci pojawiła się właśnie oficjalna notka wydana przez 2K głosząca, że premiera BioShock Infinite zostaje przesunięta na pierwszy kwartał 2013 (26 luty). Powodem tej smutnej decyzji jest chęć dopracowania produkcji i dostarczenia graczom pozycji z najwyższej półki." http://gameonly.pl/n...ero-w-2013-roku

Nie po to w każdym odcinku pada deszcz, by było przyjemnie i beztrosko. No ale co kto woli.

Telefon korzysta z pakietu telefonii komórkowej. Dzwoniłem do dostawcy - chłopek twierdził, że nie blokują żadncyh portów. Zadzwoniłem do microsoftu - po ich stronie też żadnych blokad. Podczas tej drugiej rozmowy nagle zaczęło działać. WTF? Nie mam pojęcia co to było, ale daje sobie uciąć połowę ręki, że wina tkwiła po stronie dostawcy.

Wczoraj zmieniałem windows live id, lecz np. z telefonu normalnie mogę się na xbox.pl zalgować. Dzwonię do dostawcy.

Nie posiadam routera, lecz zwykłą siec przewodową. Jest sens dzwonić do dostawcy(enterpol)?

U mnie ani xbox.com się nie wczytuje, ani tez z poziomu konsoli nie da się zalogować.

Coś mi się wydaje, czy live nie działa?

Magiczna otoczka, to w GoT, na pewno nie tutaj. Babka przy totemach opowiada legendę, zaraz potem wszystko i tak przekłada na realne wydarzenia. Wątpię, aby wątek indian był tak oczywisty jak piszesz. Tu co kilka odcinków nowy trop wydaje się tym właściwym, tylko po to by pokazać, że prawda leży gdzieś po środku i na pewno nie jest jeszcze dostępna dla widza.

Gratulacje. Przeciwko komu i w którym akcie wyrzuciłeś piątkę? Ostatnio zacząłem się zastanawiać czy przypadkiem przeciwko konkretnym(rzekomo mocniejszym) przeciwnikom istnieje nieco większa szansa na zrobienie tego osiągnięcia.

Ogląda to ktoś jeszcze w ogóle? Z odcinka na odcinek sezon drugi rozkręca się coraz bardziej. Mocna końcówka siódmego epizodu.