Recencja w PE to jakaś porażka. Ocena 6- jest zdecydowanie za niska. Piąty akapit to płacz casuala o to, że gra jest zbyt ciężka, mimo to zaznaczając w werdykcie, że jest za łatwa. Lament, że tryby survivalowe wymagają założenia konkretnego ekwipunku, nie wspominając w ogóle o tym, że dostepne są achivementy za zaliczenie owych zjazdów bez wymaganego sprzętu. Jak można napisać, że poprzez zjazdy w nocy, podczas zamieci lub burzy znika charakterystyczny lub fun i klimat serii - Autor chyba nie grał w poprzednie części. Oceniając tą grę poprzez "danie głowne to tryb World Tour" nawet nie jest śmieszne, jest żałosne. Prawdziwa moc tej gry to online, World Tour powonien być traktowany jako wstęp. Recenzja napisana na szybko tylko po to, żeby zdążyć przed konkurencją(?).;/
Dźwięk: 7...