Ta gra jest za duża. Sam już nie wiem co w niej robić od natłoku zadań. Ledwo zakończyłem misje u Companions, obecnie jestem gdzieś w połowie u magów. Do tego Stormcloak, złodzieje plus cholera wie co jeszcze. O dłuższych pobocznych questach nawet nie wspominam, bo nawet nie chce mi się pełznąć do kolejnego labiryntu/twierdzy/lochu... I tu pojawia się pierwszy minus tej gry. Wszystkie te zadania odbywające się w wyżej wymienionych miejscach mogą zwyczajnie znudzić, nawet mimo swojej różnorodności. Misji polegających na "zwiedź trzy poziomy lochu i wróć z czymś" jest zdecydowanie za dużo... Walki ze smokami, mimo iż ekscytujące(lecz proste), są za krótkie i miejscami za mało epickie. Wneriwa mnie też częsty brak muzyki w tle. Ścieżka dźwiekowa w tej grze jest przepiękna, i chcę ją słyszeć cały czas, a nie tylko w mieście lub podczas jakiejś zadymy!
A może po prostu za dużo w to gram
Zrobie jedną misję wątku głownego i pewnie mi przejdzie.
PS. Heavy armor + one hand + destruction + restoration + wilkołak(tymczasowo). Trochę się to kłóci ze sobą. Sam nie wiem, czy taka rozbieżność to dobra sprawa.