Możecie się ze mną nie zgodzić, ale muzyka na początku tego filmu przypomina mi... Shenmue.
Co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że złożony wcześniej preorder nie był błędem.
Tak, przynajmniej u mnie import postaci z ME1 PL do ME2 EN na x360 działa normalnie.
Wielkie dzięki za odpowiedź.
W ME2 EN zapewne nie ma możliwości włączenia polskich napisów?
Domyślam się, że w ME2 jest możliwośćkontynuacji gry z sejwa po części pierwszej. Stąd moje pytanie, czy mając pierwszego ME w wersji polskiej po jego zakończeniu zapis stanu gry będzie kompatybilny z ME2 w wersji angielskiej, która zamierzam kupić by mieć dostęp do DLC? Wybawcie mi nieco banalne pytanie, które mogło się już pojawić. Z góry dzięki za odpowiedź.
Motyw z Dołksem byłby przegięciem. Mimo kilku słabych momentów ('rozmowa' Batisty z Quinnem na początku) odcinek trzyma poziom. Ostatnia scena mocna - poziom pierwszego sezonu.
Szkoda, że utrzymany jedynie przez ostatnie 30 sekund odcinka.
Przecie kampania to dopiero tutorial w przypadku osoby mającej zamiar grać dalej przez XBL.
Ten tickerowy wtorek w hordzie to jakaś porażka... Tak jest co tydzień, czy to tylko jednorazowy wymysł?
Co kto lubi. Osobiście wolę odcinki powiązane z głównym wątkiem fabularnym, niż zapychacze w których występuje schemat "co odcinek nowy potwór". Serial starał się być straszny na samym początku. Teraz całkowicie od tego odeszli.
Stała grupa czterech osób, spotykająca się dwa/trzy razy na tygodniu ok. godziny 23 szuka piątego śmiałka do grania hordy lub bestii zarówno na tygodniu jak i podczas weekendu, termin i tryb do ustalenia. GT: Humulin. Pisać PW na forum lub xbl.
Po wczorajszej hordzie przysiadłem nieco do TDM i mimo spotykania większości przeciwników z obrzynem, to śmiem twierdzić, iż cała napinka na tą broń jest mocno przereklamowana. Mimo mojego jeszcze nieco niskiego levela(18) oraz dość krótkiego ogrania(przejście dwa razy kampani na HC: samodzielnie + co-op oraz troche mordowania w hordzie) byłem w stanie dać im radę w niektórych przypadkach.
Te nowe gyrosy są poprostu przepakowane mnogością trybów, do tego stopnia, że nie wiadomo za co się czepić. Wszędzie można spędzić grube godziny, wszystko daje mocno popalić, co tylko podsyca radochę z rozwalania.
Ps. To kiedy teraz siadamy do Hordy Krzysiek? Potrzeba nam dodatkowego śmiałka posiadającego sporo czasu późnymi wieczorami na tygodniu!
Mnie zupełnie nie przekonał ten trailer. Patrzenie się na marną, gorzej zagraną polską kopię świetnego oryginały wydaje mi się czystym masochizmem. Obym się mylił, a polska wersja okazała się faktycznie dobra.
Zelde TP, Metroidy zaliczyłem już dawno temu na GC, Mario do mnie zupełnie nie przemawia... Lecz dla nowej zeldy jestem skłonny wydać troszkę pieniędzy, tymbardziej, że uzywane Wii wcale drogie nie jest. Tymczasem pora na powrót do Gyrosów.
Nie jestem fanem wyścigów. W zasadzie omijam je szerokim łukiem zakładając, że dana gra mnie znudzi po pierwszym posiedzeniu... Demo FM4 sciągnąłem z czystej ciekawości. Spodobało mi się już samo głowne menu gry... Natomiast to, co zobaczyłem na ekranie wyboru koloru karoserii jednego z trzech samochodów wypaliło mi oczy(uszy także, świetna muzyka!). Na koniec całkowitym szokiem było ujrzenie dokładnie tego samego modelu na pieknej trasie, wraz z jedenastką innych podobnych aut, wszystko pędzące chyba przez cały czas w 60 klatkach otoczonych dbałością o najdrobniejszy detal całego obrazu(nie tylko samych wozów). Domyślam się, że dla większości osób, które utworzyły 78 stron tego tematu(nie przeczytałem nawet żadnego z Waszych postów) moje wypociny nie są żadnym odkryciem ameryki... Po prostu zostałem zhajpowany.
Wiem o tym, dlatego nie mam zamiaru odpisywać ani słowa więcej na ten nie prowadzący do nikąd offtop.
Ps. Właśnie ukończyłem 3 Akt, jestem w końcówce czwartego. Nie spodziewałem, że aż tyle dostanę...
Podczas weekendu mam zamiar ukończyć samodzielnie kampanię na HC, po czym bardzo chętnie dołączę do ekipy celem przejścia wszystkiego na insane. Inne propozycje gry również bardzo chętnie przyjmę. GT do okoła.