Hum

TT ile gier zrobiło w tym stylu, 9? Z czego wartych uwagi poza wolfem są może ze dwie gierki, a i to tylko w sytuacji kompletnej stagnacji rynku i braku ciekawszych gier na horyzoncie lub w backlogu... co zapewne nigdy nie nastąpi. Dobrze, że Dontnod przy okazji Swojej drugiej gry pokazało jak powinno się robić tego typu pozycje. Swoją drogą TT nie byli pierwsi, którzy zrobili tego typu symulator chodzenia, oni jedynie połączyli kilka znanych elementów w całość.

4K? Ja nie wiem czy 1080 by poszło xD

Nie no bez jaj, serio? Pierwsze dwa albumy LP na zawsze w moim serduszku, po dziś dzień mogę je słuchać bez żadnego problemu. The Hunting Party też było całkiem zjadliwe, w porównaniu do reszty gów.na, które wypuszczali.

Zależy od miejsca. Kładą również swoje kable.

Skoro ich najlepsza gra była wg ciebie słabiutka to nie graj w resztę ich gier bo tylko sie zawiedziesz. Przecież inne gry od TT, z TWD na czele, nie mają startu do pierwszego Wolfa.

Odraczam Dość specyficzny mix, żeby nie było, że nie ostrzegałem

Wiem jedynie, że z Orange nic nie ugrasz, oni są dość zabetonowani jeżeli chodzi o rozbudowywanie infrastruktury. Prędzej Netia Ci położy nowe kable lub wymieni stare przyłącza niż te pomarańczowe skur.wisynki.

W sumie i tak każdy set wymaga nieco innych składników do upgradowania, więc nie ma jakiejś wielkiej straty.

Jest pewien moment "fabularny" który bazuje na skradaniu. Inna sprawa, że podbijanie armoru w zbroi którą zakładasz, by wrogów wymijać jest trochę zbędne. Najwyżej oberwie nieco mniej dmg, gdy go coś dorwie.

Skradanie w kilku momentach może się przydać.

Tak to u mnie wygląda, testowane na wi-fi: 50 zł/mc Enterpol, lokalny dostawca, działają chyba tylko w Lublinie i okolicach.

Płacę co dwa miesiące w przedziale 90-120. W mieszkaniu poza oczywistymi sprzętami pokroju lodówki czy pralki - PC stacjonarny, laptok, drukarka, TV, konsole. Wszystko normalnie użytkowane, bez przesadnej oszczędności, która w zasadzie ogranicza się jedynie do wyłączenia listwy zasilającej te wszystkie ustrojstwa na noc lub przy wyjściu do pracy. Uważam, że kwota, która płacę jest całkiem ok, jak na dwie osoby. Może ma na nią nieco wpływ te wyłączanie listew, ewentualnie fakt, że w całym mieszkaniu podczas remontu założyliśmy jedynie ledowe oświetlenie.

Przecież warzywa są tanie.

Trochę przesadzasz XM, do 15 fps to tam nie spada animacja, a po patchu jest delikatna poprawa względem poprzedniego stanu.

Jedni podcierają się ręcznikami, inni wcale. Sam nie wiem co lepsze.

Zazwyczaj idę na posiedzenie w pracy, choć jak mnie rano przed 8:00 przyciśnie, to nie widzę problemu w załatwieniu tej kwestii w domu. A wręcz nawet wolę ten obrót spraw. Wszystko zależy od dnia. W kwestii zużycia materiału taśmy taktycznej, to czasami wystarczy kilka powtórzeń 'rotacji' (na którą składają się dwa/trzy listki jakiegoś przyzwoitego papieru, złożone w kwadrat o rozmiarach jednego listka). Zdarzają się niestety i takie dni, że ponad pół rolki pójdzie, a końca dalej nie widać. Pomaga wtedy zamontowana w bliskim sąsiedztwie muszli klozetowej umywalka, by dla pewności po wykonanej polerce kawałek papieru nasączyć mydłem oraz ciepłą wodą i z czystym sumieniem ruszyć ku przygodzie świeżo rozpoczętego dnia, jak również nieodzowna półeczka na telefon/gazetę dodają nieco uroku całej procedurze. I w zasadzie gdyby tylko nie zapach powstający w trakcie, to można by tam spędzać przesadnie długie ilości czasu.

Świetne, trzymające w napięciu wprowadzenie w kolejny sezon. Ogląda się to niczym film pełnometrażowy, a nie serial, tylko czas coś zbyt szybko leci i odcinek się kończy, zanim się zacznie. I znowu czekaj sobie człowieku cały tydzień.

Dzisiejszy nabytek. Apollo 19 - coś pięknego. Tego właśnie oczekuję od ciemnego piwa. Zadymienie na początku, potem wyraźna kawa, przy tym piwo bardzo 'lekko' wchodzi, to zapewne dzięki mocy, ma 7,4 %, więc jak na portera to chyba nie że dużo. Od dawna szukałem tego smaku. Ciekawy też jestem tego Doktorka, może dziś jeszcze otworzę. :)

Przecież to się nie może nie udać. Sam klimat i nawiązania do popkultury tamtych lat z miejsca dają +2 oczka do oceny. O fabułę jestem spokojny, podczas oglądania pierwszego sezonu dało się odczuć, zwłaszcza pod koniec, że serial od początku był tworzony pod kontem większej ilości sezonów niż jeden.

11 dni do premiery. Zaczynam się jarać.

Pięknie powrócić do świata Zeldy po wyjściu pierwszego dużego dodatku. Podchodziłem do tego contentu z dużo dozą rezerwy, ale jednak, nadal przyciąga jak magnes. Dzięki temu, że gra jest tak ogromna i ciężko było ukończyć wszystko przed jej odstawieniem te nowe questy służą przy okazji jako paliwo na dokończenie starych spraw. Inne też jest już podejście, pozbawione hajpu, bazujące jedynie na wyrobionej opinii, chęci dalszej eksploracji świata, odkrywaniu nowych miejsc.

Nie widzę innej opcji.

100% mapy nie zajmuje długo. Strzelam, że max 10-12 h. Z tego co pamiętam, to są 3 poziomy trudności plus czwarty, o którym piszesz, gdzie jest jedno życie na całą grę.

Nie dość, że tam nic nie ma, to ceny są wyciągnięte chyba z dupy Można się rozejść.

i Skate 2