Hum

To, że Cyberpunk nie odniesie aż tak dużego sukcesu jak trzeci Wiesiek, jest więcej niż pewne. Niech go szybko kończą i wracają do królestw północy.

O doznaniach konsumpcyjnych opiszę jak wypiję. Nastawiłem się na piwa, a kumpel przyniósł łychę. Więc póki co pochwaliłem się samym zakupem.

Majówkowe eksperymenty

Dokładnie. Za to prequel z Vesemirem jako głównym bohaterem, w czasach gdy funkcjonowały inne szkoły. Ukazanie pozyskiwania i szkolenia, mutacji młodych wiedźminów. W tle młody Geralt. Już czuję ten klimat. Ależ to by była petarda.

Ależ się jaram

Myślałem, że w filmie będą wydarzenia tylko z pierwszej książki, ew. jakoś ściśnięte dwie... Mają oni tam jakiś rozum i godność człowieka?

Czemu kara była taka łagodna?

To nie było miłe

Ta gra wygląda lepiej niż życie.

Jest i właściwy trailer. Szybszego bicia serca nie wywołał, aczkolwiek klimat jest odpowiedni. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

"Jedynkę" robili przez ile? 4 lata? Wątpię w tak szybką kontynuację. Aczkolwiek brałbym ją w ciemno.

Cholera wie kim. https://pl.wikipedia.org/wiki/Czterej_Jeźdźcy_Apokalipsy

Ech, trailer trailera...

Świetna wiadomość. Właśnie odświeżam sobie dwójkę, która pod względem klimatu bardzo mi się podoba. Niech dadzą jakiś gameplay! Czuję day one.

Kolejny raz dostałem nauczkę, by nie nastawiać się negatywnie do gierki na podstawie internetowego hejtu i krążących opinii. Dostałem androbiedę od kumpla, dałem jej szansę i ogólnie nie jest tak źle, jak się spodziewałem. Po ponad 16h gry wiem, że na pewno nie jest to najlepszy ME, ale jako fan serii - ogólnie podoba mi się to, co widzę, wciąga mnie to i zachęca do dalszego odkrywania Andromedy. Po prostu czuję, że gram w Mass Effecta. Postacie nie są takie ciekawe jak w trylogii, kilkoro z nich się wybija, ale póki co daleko im do ulubieńców z trylogii. Na pewno jest drobny progres względem plastikowego DA:I. Te wszechobecne loadingi poukrywane w animacjach.... póki co jakoś daję radę, choć pewnie a jakiś czas zacznie mnie to bardziej irytować. Wkurza UI, menu craftowania chyba robiła osoba upośledzona, no ale idzie to jakoś przeboleć. Musi się to jakoś przegryźć i da się grać.

Dobra, nie ma co kombinować. Zostańmy przy piątku.

Przełóż maturę, jaki problem.

No mi sobota nawet nieco bardziej by pasowała z tego samego względu o którym wcześniej pisał chmurqab, ale nie ma co wybrzydzać;) Rozumiem też Adiego, że ciężko jest pogodzić wszystkie spotkania, gdy przyjeżdża się raz na jakiś czas do kraju i trzeba jakoś wszystko ogarnąć. W sumie jeszcze trochę czasu zostało.

Szykuje się kolejny rekord, o ile sprite lub suteq dadzą radę się zjawić.

Odnośnie Okemi - najlepszy kawałek w całej gierce. Moment w którym leci i to, co w przeciągu najbliższej godziny w gierce się dzieje, ile wspomnień, ile ciarek na plecach wtedy miałem, to moje... Ale król i mesjasz soundtracków w naszej branży, jest tylko jeden:

Same here. Muzyka podczas lotu helikopterem, klimat, setting są świetne... ale reszta już tak nie przyciąga. a wręcz nawet pęka jak bańka mydlana. Dodatkowo zaatakował mnie polski dubbing, a że była późna noc, nie chciało mi się zmieniać języka w konsoli, by usłyszeć normalne ludzkie głosy - wyłączyłem demko będąc może gdzieś w połowie, ogram na spokojnie w weekend. Poziom podjarki i wyczekiwania na tą gierkę diametralnie mi spadł.

Mi się trailer podobał. Ot, codowy standard. Temat drugiej wojny bardzo lubię, więc jestem mocno gierką zainteresowany.

Ja tam za Norą jakoś strasznie mocno nie przepadam. Dobrze, że odcinek poświęcony głównie jej mamy za sobą. Jak zwykle mocna końcówka.

Nie każdy jest takim wariatem jak Ty.