Zawód dziennikarzyny to jest jednak najsmutniejsza rzecz na tym świecie. "A czułaś oddech Justyny ?" "Cieszycie się ?" "Płakałaś ?". Tak, poczułam jak Justynie yebie cebulą z ryja aż mi łzy popłynęły z radości.
mi sie zawsze podoba jak gadaja, ze justyna jest specjalista w biegu na dochodzenie...oczami wyobrazni widze laski ktore sie masturbuja i zlota zgarnia ta ktora najszybciej dojdzie