Otóż smakuje wiśniowo. A tak konkretniej, to bardzo fajny, łagodny, wiśniowy posmak. Miałem skojarzenia z wiśniowym tymbarkiem. A możajto pychota i to jeszcze bez cukru. Kiedyś była u nas jakaś limitka 7up niby o smaku mojito, ale raz że cukrowa, a dwa że smakiem nie miała podjazdu do tego francuskiego importu. To jakie ścieki pepsico sprzedaje na naszym rynku to jest poezja. Ich podejście do tej części świata idealnie obrazowały doritosy smażone na psim smalcu. A ktoś tu pisał, że ukraińska pepsi jest jeszcze gorsza