Kadencja Wuji to czas stracony, jesteśmy spychani w odmęty ekstraklasowego parafutbolu, wszyscy wyglądają jakby cofnęli się w rozwoju i zaraz jedynym co będą potrafić to laga na chaos od pierwszej minuty. Niestety dla wszystkich, Brzęczi ma też furę szczęścia, co w połączeniu z jakimś warsztatem mogłoby być jego zaletą, a tak jest tylko podkładką dla pzpnu do trzymania się opcji oszczędnościowej.