Czyli raczej bez zmian. Legia przegra pierwsze 15 kolejek, a i tak na końcu zdobędzie majstra. Lech jak zwykle próbuje udawać, że jest równorzędnym graczem, ale wtedy Legia wyjmuje drobne i wycina im ze składu albo sprząta sprzed nosa kogo chce. No będziecie musieli jeszcze 2 sezony poczekać na prawdziwe emocje w tej lidze.