Treść opublikowana przez Tokar
-
Przeczytałem i polecam!
Czekaj, czegoś nie rozumiem. To nie jest książka kucharska, co nie ?
- DC Cinematic Universe
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Age of Ultron to coś koło tego. Pierwszym Avengerson dzięki wyczynom Hulka rzutem na taśmę udaje się doczołgać do średniej.
-
Reprezentacja Polski
Błaszczu
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Ant-Man - standardowe marvelowskie 6/10
-
Chipsy
Od czipsów dupa rośnie, Grażyno.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Widzisz, mogłeś iść do heliosa. Tam puszczają wersję Zjawy na 8.5/10, a scena z niedźwiedziem jest o 2% śmieszniejsza.
-
Polskie morze na odludziu.
Mielno
-
Cinema news
Potwierdzam, Lone Ranger bardzo sympatyczny nawet mimo roli Deppa grającego po raz n-ty to samo.
-
Premier League
Jezu jakie paralityczne te derby. City nie ma żadnego pomysłu jak ugryźć niepełnosprawne United.
- Better Call Saul
-
X-Men Cinematic Universe
Psylocke to akurat różne dziwne twisty miała z tego co czytałem, w tym była właśnie minionem Apo. Za to omena mensah chyba zawsze wzorową harcerką była, więc robienie z niej villiana jest trochę dziwne.
-
X-Men Cinematic Universe
W ogóle to Magneto jest tutaj chyba jednym z jeźdźców apokalipsy. No bo nikogo poza Archangelem, Psylocke i Storm (dziwny wybór) nie namierzyłem.
-
Euro 2016 Francja
Nowe stroje wszystkich uczestników Euro, w tym nasze. http://www.footyheadlines.com/2015/09/euro-2016-kits-overview.html Polskie stroje bardzo w porządku, wreszcie coś sensownego od nike Rumunia :facepalmz: Rosja :facepalmz: :facepalmz: :facepalmz: Ukraina :facepalmz: :facepalmz: :facepalmz: :facepalmz: :facepalmz: :facepalmz: :facepalmz: Adidas się mocno wysilił przy większości projektów
-
Europa League
Coutinho
- The Witcher
-
Cinema news
Zawsze to lepsze niż De Niro w "co ty wiesz o swoim dziadku". Ten to od ponad dekady dobiera sobie role jakby przegrał jakiś zakład.
- The Witcher
-
X-Men Cinematic Universe
Kostiumy kostiumami, ale tu nawet CGI wydaje się biedackie. Przecież Mystique wygląda jak smerfetka, szkoda że nie dali na nią jeszcze większego kontrastu i nasycenia. Dla przypomnienia jak powinien wyglądać Apokalips. No trzeba by było nad tą zbroją trochę popracować. A jak już nie mieli pomysłu to trzeba było je/bnąć full cgi jak z Ultronem i już.
-
Champions League
No tak to jest, jak się wszystkich graczy ofensywnych zdejmuje. Oni się nigdy nie nauczą.
-
Fast food
Burito z kfc wieje chu/jem. Nie wiem czym przyprawiony jest ryż, ale smakuje co najmniej dziwnie, a w kwestii aromatu to miałem dziwne skojarzenia z płynem do dezynfekcji. Małe, suche, bessęsu.
-
Chipsy
Lays Scoops są bessęsu. Ziółka dołączone w paczce po wymieszaniu z jogurtem są tak nijakie i neutralne, że zupełnie giną w połączeniu w z dość intensywnym smakiem samej czipsochrupki.
-
The X Files - 1993 - Fox
No przebrnąłem przez ten sezon. Co można o nim powiedzieć ? Przede wszystkim zapada w pamięć przegenialny trzeci odcinek, pomysłowa autoparodia w najlepszym możliwym wydaniu. Drugą najfajniejszą rzeczą tego sezonu jest grzybkowy trip Muldera, będący jednak krótkim epizodem w chaotycznym odcinku, który stoi w rozkroku między kolejnym festiwalem beki, a sileniem się na powagę i jakieś głębsze wynurzenia. No i młodsze odpowiedniki Foxa i Dany są zabawne ale tylko do momentu, kiedy okazuje się, że oni chyba wiążą jakieś większe plany z tymi postaciami. Wiec wychodzi na to, że nowe x-files jest najlepsze, kiedy robi sobie z siebie jaja. Natomiast kiedy próbuje wywoływać napięcie lub w ogóle przejąć widza losami bohaterów niestety nie jest już tak dobrze. Wrażenia z pierwszego odcinka już przytaczałem. Nie byłem zachwycony, ale zniesmaczony też nie. Za to ostatni odcinek to już dla mnie mała katastrofa. Od pierwszej do ostatniej minuty widać, że ta historia była rozpisana na więcej odcinków, przez co kuriozalne obcięcie jej do dwóch epizodów skutkuje tym, że 6 ep to pełne ADHD gdzie sytuacja rozwija się chorym tempie nie pozwalając w ogóle odczuć wagi toczących się wydarzeń. Oczywiście na koniec prymitywny cliffhanger, wyjęty z najgłębszych czeluści analnych. Serio temu serialowi potrzebny jest jakiś nowy wątek przewodni, bo z męczenia ufoludkowej buły, przynajmniej w takiej formie, nic dobrego już nie wniknie. Poza tym siłą rzeczy ten sezon wpadł w pułapkę konieczności kontynuowania przypałowych wątków porozpoczynanych w ostatnich sezonach typu dziecko Muldera i Scully czy obce DNA Dany. Raczej ciężko byłoby się od nich odciąć i udawać, że nie miały miejsca. Dla mnie zawsze siłą x-files były odcinki monster of the week i tutaj też szału nie było. Pomijając oczywiście 3 odcinek, pozostałe dwa przypadki nie były szczególnie ciekawe. Telepaci okej, chociaż rozwiązanie sprawy trochę rozczarowujące. Śmieciarz groteskowy, ale byłoby nawet w porządku, gdyby nie całkowity brak konkluzji i wrażenie urwania odcinka w połowie. A 5 odcinek to w ogóle nie wiem czym miał być, chyba pretekstem do nakręcenia sceny z Mulderem tańczącym country. Nie wiem czy czekam na nowy sezon. Chyba jak już wyjdzie to ogarnę tylko epizody monster of the week, bo na śledzenie wątku głównego w takiej postaci nie mam najmniejszej ochoty.
-
Premier League
Czyli co, składka na majstra dla Leicester ? Do pełni szczęścia brakuje, żeby się Tottenham na Aston Villi rozkraczył.
- Buty