Ta, popełnił s@mobójstwo.
Serio, w tej części gra vs CPU na top player nie sprawia żadnej przyjemności, tylko w(pipi)ienie. Gra z przeciwnikiem, który nie popełnia żadnych błędów, ma włączony god mode, cały czas jest idealnie ustawiony, a i tak do tego regularnie kantuje to przegięcie.
Do tej pory nie kupiłem tego najwyższego poziomu, bo nie wyobrażam sobie, żeby cpu mógł być jeszcze bardziej w(pipi)iający.