Fajny był wczoraj wywiad z Lewym, w którym pytają go na co Szantusz zwracał im uwagę przed meczem w kontekście silnych stron Czechów, a ten mówi, że na wyrzuty z autu i chwila zawieszki, bo przypomniał sobie, że stracili po tym gola w pierwszej minucie xD
No ale idę o zakład, że spora część tych asów na odprawach myśli o niebieskich migdałach, a później zamiast realizować założenia taktyczne, to grają co tam im akurat przyjdzie do głowy od przypadku do przypadku.