-
Postów
10 902 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
48
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Tokar
-
Stanowczo za stary jestem na takie bzdety. Ogólna koncepcja jeszcze nawet nawet, ale poprowadzenie tego w konwencji wstawki przerywnikowej z jakiejś gierki zabija wszelkie nadzieje na coś zdatnego do oglądania. Te mające być gwoździem programu sceny walk lachonów z samurajami, smokami, robotami i czym tam jeszcze są po prostu nudne, oklepane i nie robią w dzisiejszych czasach żadnego wrażenia. W półminutowym trailerze bajzel koncepcyjno-klimatyczny mógł się wydawać nawet atrakcyjny, ale efekt końcowy jest beznadziejny. Wszystko nie do rymu nie do taktu, na zasadzie "ooo, a tutaj dajmy smoka". Poza tym czy ten film ma rating u12 ? Przy przyjęciu takiej konwencji aż prosi się o groteskową dawkę przemocy i goliznę. A tu zero cycków, zero flaków. Strzelanie albo do robocików albo do zombie wypełnionych parą (?). (pipi)a, trzeba jednak było iść na Rango ; /
-
Ja bym powiedział, że ostatni ep trochę gorszy niż 2-3 ostatnie, ale obora na przyjęciu była przednia. Wniosek nasuwa się taki, że kolejny sezon powinien mieć 5 odcinków, żeby przeszli od razu do rzeczy i obyło się bez zamulającego schematu "Hank rucha wszystkie nastolatki i mężatki w mieście, po czym ktoś nagłaśnia sprawę i Moody musi się pucować przed rodziną"
-
Z kolejną zmianą trenera w Polonii to już nawet nie jest śmieszne. A nie, jednak jeszcze trochę jest. Zieliński szybko przepuścił kasę na wódkę i dziwki, że się tak ochoczo pcha do tego (pipi)idołka.
-
Ja tylko nie wiem czemu każdy, nawet najlepszy odcinek musi zostać oszpecony głupią mordą Beki i jej mądrościami życiowymi 13-latki.
-
No, fajny "remake" Event Horizon. Ale przyje/banie atomówką w słońce jest prawie tak inteligentne jak ekipa wiertnicza na meteorycie w Armaggedonie.
-
To może jednak Mr. Freeze do kompletu ? Podobno Arnold znowu może grać w filmach.
-
I bardzo dobrze. Jak się przepłacanym paniczom nie chce gryźć murawy, to kibice jeżdżący za nimi po całym kraju mają prawo czuć się oszukani. Pewnie nie chodziło o samą porażkę, tylko o jej styl. Zresztą niech się panienki cieszą, że tu nie bałkany, bo by po przyjściu na trening zobaczyli na murawie 11 wykopanych dołów
-
Nie no, wiadomo, że KSW by bardzo chciało Nastulę, tylko że do te pory to Nastula miał ciągle jakieś obiekcje. Nie wiem, może coś się zmieniło, nie śledzę tego tematu aż tak bardzo. No ale nie dalej jak miesiąc temu słyszałem w radiu reklamę tej łódzkiej gali i wtedy jeszcze Nastula miał występować.
-
Najman ma podpisany kontrakt na 3 walki, więc jeszcze raz musi walczyć, choćby miał się napierdalać z własną starą. W ogóle widać po ty cyrku ze Świerczewskim, że nadal planują promować MMA w Polsce poprzez freak show. Proponuję uatrakcyjnić widowisko i zrobić walki tag team. Świerczewski i Majdan w duecie to by był orgazmator 3000. Tylko nie wiem czy ktoś by chciał być z Najmanem w drużynie. Do tego dopuścić napierdalanie się plastikowymi krzesełkami jak w wrestlingu. A Nastula to najpierw musiałby podpisać kontrakt z KSW, bo póki co, to po raz kolejny za tydzień występuje w jakiejś biednej gali, na której postawią mu jakiegoś kalekę, którego poskłada w 12 sekund
-
Liga w tym roku to jakieś kuriozum. Nie ma to jak 5 pkt przewagi nad strefą spadkową i 7 pkt straty do strefy pucharowej.
-
Szczególnie sprzedając za garść drobniaków zawodnika, na którym opierała się cała gra. Na niewiele zdały się talenty trenerskie Probierza
-
I po zawodach, Wojciechowski dzwoni do bełhanzera.
-
S(pipi)iałych delegatów pzpr-u pewnie chu/j jasny strzelił. Ciężko im będzie udowodnić, że awaria nie była przypadkowa, a jeszcze ciężej ustalić tożsamość osób odpalających piro :potter: Motyw z telefonami też super
-
Dla mnie te kabanosy smakują z kolei identycznie jak klasyczne paprykowe, może troszkę bardziej ostre. Tym sposobem z 4 nowych smaków jadalne są 2, z czego jeden to zrzynka z najpopularniejszego smaku ever.
-
To gdzie oni chcieli tego Wolverine'a kręcić, na marsie ? Poza tym z jaką rodziną ? Wieszowa rucha się już z innym, a dzieci w hollywood wychowują nianie. Pewnie wytwórnia ustawiła rating >12 i sypnęła 50 mln budżetu
-
Dobry patent z koszulkami. Nie złamali zakazu, bo to nie są osobne koszulki, tylko koszulki meczowe przerzucone na drugą stronę Ciekawe czy poje/by z uefy dadzą radę się dopier/dolić. A Pepe znowu nie wziął leków przed meczem.
-
Ja tam uważam, że awansu do LM i przejścia w europejskich pucharach MU, Juventusu i Liverpoolu nie ma się co wstydzić. A to, że te ostatnia wydarzenia miały miejsce prawie 30 lat temu ? No ale miały. Klub na stałe zapisał się w historii polskiej piłki i wyrobił sobie markę. Jasne, że nie ma to żadnego znaczenia w odniesieniu do obecnych rozgrywek, ale to dobry argument dla złośliwych kurevek wypominających nam 9:0 z Eintrachtem
-
Ja niestety jeżdżę do roboty chyba najbardziej uczęszczaną trasą tramwajową w Łodzi. W rezultacie moja podróż wygląda jak gra w twistera - ręka na suficie, noga owinięta wokół poręczy i morda przygnieciona do szyby, więc niestety o czytaniu nie ma mowy. A w domu mocno kusi gotowa papka dla mózgu pod wieloma postaciami
-
Nie, ale jest już na Pudelku. "Mazzi podczas wywiadu użył słowa "groźb" zamiast "gróźb". CZY UKOŃCZYŁ SZKOŁĘ PODSTAWOWĄ ???" Nie no, dobrze wypadł, całkiem medialny jest.
-
Plan ratowania Cracovii już w toku http://sport.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/ekstraklasa-polonia-bytom-moze-zostac-zdegradowana,1,4211671,wiadomosc.html
-
Szkoda, że w dzisiejszych meczach zero emocji. Wszyscy po cichu liczą na cyrk w Madrycie, ale spójrzmy prawdzie w oczy - nic osiem razy się nie zdarza. O starciu Chelsea z Kopenhagą to w ogóle żal wspominać. Uefa powinna obciążyć Duńczyków kosztami zorganizowania spotkania, skoro po takiej żenadzie przeciwko żenująco słabej Chelsea mają jeszcze czelność przystępować do rewanżu.
-
Marzec się jeszcze nie skończył, a ja już wyrobiłem krajową normę 3 książek rocznie. Wszytkie były bez obrazków !
-
Cesar i obrona Interu naprawdę bardzo chce zasponsorować awans Bayernowi.
-
Z nowych Laysów najpierw padło na Htipiti. Bez rewelacji, smakują po prostu zwykłym twarożkiem z lekką nutką ostrości pod koniec. Później poszły krewetki, ale pech chciał, że spożywałem je w stanie półzgonu po popijawie i miałem wrażenie, że smakują jak rzygi. Ale fakt, że tego dnia wszystko smakowała mi jak rzygi i o mało nie kończyło się rzyganiem dał mi do myślenia i dałem temu smakowi jeszcze jedną szansę. Dzisiaj wchodzą mi bardzo dobrze, fajny słodkawo-ostry smaczek, wyraźnie czuć smak mleczka kokosowego. Po drodze spróbowałem jeszcze tego ostrego ziółka i porażka na całego. Chyba wsypują pół paczki kwasku cytrynowego na każdego chipsa i jeszcze (pipi)a je/bana pietruszka, której nie lubię. Zostały kabanosy do przetestowania. A i tak żurek wiejskich ziemniaczków bije te wszystkie nowe smaki na głowę
-
Pewnie, że powalczy. A jak się nie uda, to nie da się komuś z I ligi licencji i po sprawie. Co się będzie taki nowy stadion na peryferiach polskiej piłki marnował.