Ruch - Widzew 1:1
Asekuracyjna gra Widzewa w drugiej połowie została odpowiednio nagrodzona. No ale jak od 37 minuty czeka się już tylko na końcowy gwizdek, to tak jest. U Robaka jednak widać przerwę w grze. W meczu ze Śląskiem wszystko wszystkim wychodziło, a taka prawda, że nie trzeba być uber masterem, żeby skompletować hattricka strzelając z karnego i dwa razy dostawiając nogę dla formalności. Grishok po raz kolejny pokazał, że strzał to może i ma dobry, tylko że powinien jeszcze nauczyć się teleportacji, bo biegać to on nie potrafi.
Szkoda 2 punktów, ale patrząc obiektywnie w tym sezonie nie stać nas na nic więcej niż środek tabeli, więc w sumie nie ma co sr/ać żarem. Poza tym w meczu przyjaźni remis jest do zaakceptowania
@Maiden brak buforów u was to niezła abstrakcja. Pewnie będzie jeszcze niejedna próba sforsowania tej pleksy. Niewykluczone, że któraś w końcu się uda i będą pikniki (pipi)ć w popłochu rozrzucając truskawki :potter: