Skocz do zawartości

Tokar

Senior Member
  • Postów

    10 902
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    48

Treść opublikowana przez Tokar

  1. Tokar

    Avatar

    ^ | | | Prawdą jest to
  2. No kur/wa xD A karne dla gospodarzy z du/py, a jakże. Pewno od tej 75 minuty przestali grać, bo liczyli, że im jeszcze ze 3 podyktują.
  3. Jezuuuuu, Kasperczak na mikrofonie w głowie się nie mieści ; / Mam nadzieję, że to tylko ze względu na Mali i że dziadek nie będzie zamulał w każdej transmisji.
  4. Tokar

    Avatar

    Ta, napisz jeszcze, że nie płakałeś na Królu Lwie <el_testosteron> Nie plakalem i krola lwa widzialem raz w zyciu i tyle. Jesteś cyborgiem
  5. Tropic Thunder - długo się zbierałem do obejrzenia tego filmu, bo raz, że odstraszał mnie wiecznie chcący być uberśmieszny na siłę Ben Stiller, a dwa, że nie za bardzo miałem ochotę na trzecią część Hot Shots. No ale ostatecznie chęć zobaczenia Downeya Jr. jako czarnucha zwyciężyła. Cóż mogę powiedzieć, najlepsza holyłódzka komedyja ostatnich lat. Stiller po raz pierwszy autentycznie śmieszy zamiast irytować, Downey to czysty geniusz. Black na ich tle wypada trochę gorzej, ale i tak akcja z nietoperzem zacna. Drugi plan też koazcki. Nick Nolte, a przede wszystkim Tom Cruise w życiowej roli zdecydowanie robią różnicę. Humor nieważne czy sytuacyjny, czy budowany poprzez dialogi - pierwsza klasa, człowiek się turla co chwilę. Simply Jack, ja pier/dole xD 9/10. Jeżeli ktoś jeszcze nie widział, to powinien zdecydowanie nadrobić zaległości. Na pewno wyższa liga niż przereklamowane Kac Vegas.
  6. Tokar

    Avatar

    Ta, napisz jeszcze, że nie płakałeś na Królu Lwie <el_testosteron>
  7. Jeszcze nie wiadomo, zawodnicy niby doszli do wniosku, że chcą grać, ale podobno rząd Togo kazał im wrócić do kraju. Pewnie boją się, że Adebayor zażąda poczwórnej stawki za straty moralne. Z ciekawych zawirowań informacyjnych, to rzekomo zabity podczas strzelaniny bramkarz reprezentacji Togo jednak ma się dobrze
  8. Dziwne, że jeszcze nikt nie założył takiego tematu. Jakby ktoś nie widział, dzisiaj zaczyna się święto radosnego futbolu bez grama dyscypliny taktycznej. http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/puchar-narodow-afryki/2010/eventnews.shtml?menu=24754 Póki co już przed samym turniejem dzieje się dużo. Najpierw zamach na piłkarzy Togo i decyzja o wycofaniu się Adebayora i kolegów z zawodów, a teraz podobno wycofać chce się też Ghana. Znając realia afrykańskie, to nie zdziwiłbym się, gdyby w ostatniej chwili zostały rozdane dzikie karty Swoją drogą, to tylko w Afryce gospodarzem największej na kontynencie imprezy piłkarskiej może zostać kraj, w którym wojna domowa skończyła się tylko na papierze. No w każdym razie, dzisiaj meczy otwarcia Angola - Mali. Teoretycznie dużo silniejsza jest ekipa Kanoute, ale od czego są sędziowie. W PNA gospodarze powinni być od razu rozstawieni w półfinale, żeby nie trzeba ich było przepychać siłą :potter: Ghana mogłaby sobie jednak darować fochy, bo w piątek zapowiadał się hit fazy grupowej z WKS.
  9. No niestety, niektóre rzeczy powinny zostać w latach 80-tych ; /
  10. Tokar

    Avatar

    No, zabrakło tylko Edyty na mikrofonie http://www.youtube.com/watch?v=3MMsyD_ShMc
  11. To akurat jest ekranizacja jakiegoś amerykańskiego klonu Pottera. A co do Clash, to bardziej chyba chcą wykorzystać popularność, jaką zyskało 300 i modę na Worthingtona, niż premierę gierki na plejstejszen :potter:
  12. Tokar

    Forumowy Oscar 2009

    Poproszę swojego rzecznika, żeby to skomentował, bo sam chyba nie dam rady O_O A tak dla odmiany serio , to bardzo bym się cieszył, gdyby w tym roku wreszcie animacja dostała coś z najważniejszych kategorii, bo Pixar ewidentnie zasłużył. Przy Wall-E nie do końca wszystko zagrało, ale Odlot to już mistrzostwo świata.
  13. Tokar

    Forumowy Oscar 2009

    Waham się między Underworld ileśtam a 2012. Ewentualnie Avatar za scenariusz.
  14. Tokar

    Avatar

    No może nie gów/no, ale naprawdę druga połowa filmu mnie strasznie zmęczyła i powaliła dziecinadą. Przy czym kasy wydanej na bilet nie żałuję. Tutaj warstwa wizualna naprawdę w dużym stopniu nadrabia braki merytoryczne. To nie Transformers 2 czy 2012 z nieustającą biegunką efektów specjalnych, wychodzących bokiem po 15 minutach seansu. No i też to nie jest tak, że film jest zryty od początku do końca. Jest parę zabawnych scen, jest dobra rola S. Waver no i generalnie do momentu ogląda się to całkiem sympatycznie. Niestety, dalej Cameronowi wyłączyło się poczucie obciachu i przywalił kilkoma niezłymi rodzynami. Punkt kulminacyjny w postaci bitwy między ludźmi i smerfami też rozczarowuje. Ot, kolejna batalijka, jakich już wiele przewinęło się przez holyłódzkie blockbusterki. Gdybym miał oceniać, to w kategorii kina rozrywkowego, Avatrowi 3D należy się trochę naciągane 7/10. Jeżeli obedrzeć by go z rewelacyjnej warstwy wizualnej, to byłby po prostu zwykły przeciętniak.
  15. Tokar

    Avatar

    Przybyłem, zobaczyłem jak Bóg przykazał w wersji cyfrowej 3D. Trójwymiar momentami naprawdę czochra wory. Co najważniejsze, został zastosowany ze smakiem i wyczuciem, bez nachalności i wciskania 3D wszędzie byle by było.Design Pandory też jak najbardziej na plus. Niestety, jak bardzo by się nie nastawiać na "pocahontas w kosmosie", to i tak gdzieś mniej więcej od połowy filmu natężenie naiwności, infantylizmu i przewidywalności scenariusza zaczyna osiągać dawkę śmiertelną dla komórek mózgowych. Sprawy nie polepsza fakt, że jedyną w miarę ciekawą postacią jest pani doktor grana przez S. Weaver, która koniec końców i tak robi za To ma być to wspaniałe uniwersum tworzone przez 12 lat ? Może po dodaniu nastu gier, książek, komiksów, animowanych krótkometrażówek czy czego tam jeszcze takim się stanie. Póki co mamy naiwną i momentami durną do granic możliwości bajkę, w której zabrakło tylko markerów z napisem "badguy" nad głowami złych panów, "greenpeace" nad głowami dobrych smerfów i wielkiego, migającego (W 3D!) napisu "heroic act" podczas ratowania drzewek i krzaczków przed złymi panami.
  16. Tokar

    Avatar

    W imaxach dyskryminują kalekich i nie mają okularów z jednym szkiełkiem ;(
  17. Tokar

    Californication

    No, wreszcie dobrze zakończyli sezon. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się tego po przesłodzonych, bajkowych happy endach z poprzednich 2 sezonów. A tym bardziej po w większości nijakim trzecim sezonie.
  18. Tokar

    Fullmetal Alchemist

    Eclipse ostatnio ostro w pręta leci <_<
  19. Tokar

    Avatar

    Kolega napomknął też o płytkim przekazie. Czyli jednak "bądźcie mili dla zwierzątek i roślinek" będzie biło z ekranu przez 3 godziny ; /
  20. Tokar

    Cinema news

    Neeson jakoś tak gejowo wygląda przebrany za Zeusa.
  21. Po waszych świńskich orgazmach trochę się zawiodłem na tym filmie ; ( Początek faktycznie dobry, pierwsza scena dosadna i z pomysłem, zapowiada się mocno. Później następuje zwolnienie tempa i ukazanie życia starszego gościa zmagającego się z samotnością. Miałem nieodparte skojarzenia z pixarowskim Odlotem, ale to raczej komplement. W tej konwencji Caine sprawdził się bardzo dobrze. Niestety, jak tylko film przechodzi do głównego wątku czyli supergrandpa kontra kwiat młodzieży angielskiej, klimat powoli zaczyna się sypać. Najpierw we wszystko wpier/dala się megawkur/wiająca pani inspektor zakonnica matka teresa z kalkuty. Rita z Dextera to była przy niej wyuzdana suka. Do tego jej partner wyglądający i gadający jak kierowca śmieciarki. ZHP byłoby dumne z prowadzonego przez nich śledztwa. Samo mięso czyli akt zemsty staruszka też jakoś nie porywa. Co prawda akcja u narkusów jest niezła, ale na tym się zaczyna i kończy. Reszta konfrontacji nie robi szczególnego wrażenia. Pewno przez to, że jakoś nie widać po Cainie tej wściekłości i zaciętości. No taki prawilny dziadzio, który się zdenerwował i postanowił postrzelać do złych chłopców. W ogóle cały problem agresywnego gówniarstwa został ukazany trochę karykaturalnie. Wyglądało to tak, jakby na tym osiedlu nie mieszkał nikt poza dziadkiem i stadem zaćpanych gimbusów. Swoją drogą gdyby policja była tak (pipi)owata jak w tym filmie, to faktycznie mogłoby to tego dojść. Od momentu zamieszek robi się już w ogóle dramatycznie głupio. Superdziadek biega slalomem między koktajlami mołotowa, zresztą chyba z sonarem pożyczonym od batmana za pazuchą, bo w całym tym bajzlu cudownym zbiegiem okoliczności odnajduje, wspomniany już, najbardziej niedoyebany duet policyjny w historii kinematografii, a później to już tylko tona moralizatorstwa i zagrywki rodem z kina akcji klasy B. No, to tyle jeśli chodzi o minusy. Na plus na pewno tematyka, odpowiednia dawka przemocy (chociaż krew to chyba w Paintcie robili, mogli już zdecydować się na tradycyjny ketchup) i mimo wszystko charyzma Caina, która trochę niweluje wrażenie nijakości i bezpłciowości bijące od całej reszty towarzystwa (poza świetnym osiedlowym narko-bossem). Ale to wszystko wystarcza raptem na film ledwo powyżej przeciętnej z paroma dobrymi momentami. Takie 6,5 / 10.
  22. Tokar

    Cinema news

    Fakt, że ktoś biega w rajtuzach nie czyni z niego superbohatera ;( A trailer nowego Rabina całkiem, całkiem. Film z Costnerem miał zabarwienie komediowe, więc trudno oczekiwać powtórki z rozrywki, tym bardziej po Skocie. Morda Russela na ogół mnie drażni, ale tutaj akurat nieźle go wkomponowali w krajobraz.
  23. Zakładamy fanklub Kosa ? Może grupowiec jakiś ? A tak serio, to ja też w PE z niekłamaną przyjemnością czytam już tylko teksty pyry. Jeszcze Mysz jak mu się czasem uda opamiętać z "ghe ghe", staruchami z lochów i jaworem to też widać, że ma dryg do pisania. Ale Koso wyraźnie odstaje na plus od reszty i bez niego pismo sporo by straciło.
  24. Tokar

    Dexter sezon 4

    No bo mimo swoich końskich rysów mimo wszystko jest A Rita była irytująca cnotką niewydymką. Szczerze nie dziwi się, że pierwszy mąż ją napier/dalał. Ona te dzieci to chyba z niepokalanego poczecia miała.
  25. Tokar

    Dexter sezon 4

    No A ja tylko dodam jeszcze, że bardzo rozbawiła mnie scena, gdy po całej awanturze z aresztowaniem, Rita odholowuje Dexa na parking przed Bankiem, ten mówi, że będzie tuż za nią, po czym w 2 sekundy po tym jak ona odjeżdża z miną mega cwaniaka zaczyna popier/dalać w podskokach na parking. Diagnoza: Rita doznała nagłego zaniku pamięci, miała flash forward, nie miała za to lusterka wstecznego. No ludzie, w Prizonie z tego typu motywów ryło całe forum, a tutaj już nie można uwagi zwrócić, bo to serialowa święta krowa i najlepiej pod karą chłosty udawajmy, że wszystko miało sens w tym odcinku. Apropos kolejnego sezonu, to coś czuję, że w morderstwo Rity zostanie wplątany Elliot. Może nawet za sprawą Dextera
×
×
  • Dodaj nową pozycję...