W ramach dalszych poszukiwań dzisiaj na przypale wbiłem się w ultraboosty 21, które mocno zmieniły design w stosunku do poprzedników. Fajnie, że więcej boosta, ale tak mi się coś zdawało, że zostawianie przestrzeni na place grubości zapałki nie na każdej stopie się sprawdzi
O ile z tej perspektywy jest jeszcze jako tako
Tak kostna narośl na paluchu prawej stopy daje taki efekt
WTF kurwa, jakby obcy chciał się wydostać xd Pomijając już jak to wygląda, to primeknit jest mocno rozciągalny, ale chyba nie niezniszczalny. Miesiąc łażenia z tym wybrzuszeniem i dziura gotowa. No szkoda, bo skurwysyny ultrawygodne są. Te zjebane zwężane palce to jest jakiś fetysz adidasa. Z ultraboostów tylko 4.0 wyglądają na trochę normalniejsze w tym względzie. Udało mi się nawet przymierzyć parę, ale oczywiście jakiś zaangażowany studenciak w footlockerze tak się podjarał, że ktoś w ogóle odezwał się do obsługi zamiast przyjść i wyjść bez słowa, jak na przymierzalnię przed zakupami netowymi przystało, że się od zjeba nie mogłem odpędzić. No kurwa gorzej niż Mendrek w empiku. W rezultacie nie ustaliłem definitywnie czy tego miejsca na paluchy jest dużo więcej, tylko czym prędzej wyskoczyłem z kapci żeby nie słuchać już tego pierdolenia i wkręciłem typa żeby odłożył pod ladę, bo się jeszcze zastanawiam. Pewnie był dumny ze swoich zdolności socjotechnicznych.
Michaś, weź wymasuj mi stópki, żeby ładnie się mieściły do ultrawąskich ultrabustów