A euro 2012? Ostatnie miejsce w grupie śmiechu i ostatni mecz z Czechami, po którym Błaszczykowski tłumaczył, że nie grali na pełnej kurwie, bo nie wiedzieli, że związek radziecki przegrywa z Grecją i w związku z tym nie wiem, uznali że się nie opyla czy coś xD A w ogóle euro nam się nie udało, bo rodzina Kuby dostała za mało biletów na mecze
W sumie coś w tym jest, że jakby nie awansowali, to jakoś tak zdrowiej się będzie ten grudniowy mundial oglądało. Głupi kibic mimo tej całej szydery i tak za każdym razem wierzy, że tym razem będzie inaczej, a później czuje się jakby dostał w mordę.